Extent of mental health crisis in England at ‘terrifying’ level
Królewskie Kolegium Psychiatrów (The Royal College of Psychiatrists) zwróciło uwagę na gwałtowny wzrost chorób psychicznych, który rozpoczął się po pierwszym lockdownie w marcu 2020 r.
Z oficjalnych danych wynika, że w zeszłym roku rekordowa liczba dzieci i dorosłych szukała pomocy NHS z powodu problemów, takich jak lęk, depresja czy zaburzenia odżywiania.
Organizacja zrzeszająca psychiatrów w Wielkiej Brytanii wskazuje, że służba zdrowia już ma problemy, by sprostać zapotrzebowaniu na leczenie tych zaburzeń.
"Skala kryzysu zdrowia psychicznego jest przerażająca, ale prawdopodobnie - zanim ulegnie poprawie - jeszcze bardziej się pogorszy. Usługi są bardzo zagrożone. Wkrótce po pomoc zacznie się zgłaszać ogromna liczba osób" - ostrzega Adrian James, rektor uczelni. Dodaje, że najbardziej ucierpiały osoby w wieku poniżej 18 lat.
Dr Bernadka Dubicka, przewodnicząca wydziału ds. dzieci i młodzieży w Kolegium, obwinia za tę sytuację "niszczycielski wpływ zamkniętych szkół, zerwanych przyjaźni i niepewności wywołanej pandemią".
Eksperci podkreślają, że podczas pandemii mocno ucierpiało też zdrowie psychiczne dorosłych. Do marca 2020 r. około jeden na 10 dorosłych w Anglii cierpiał na umiarkowaną lub ciężką depresję. Jednak do czerwca zeszłego roku liczba ta podwoiła się.
Zdaniem specjalistów, około 10 milionów mieszkańców Wielkiej Brytanii, w tym 1,5 miliona dzieci, będzie potrzebowało pomocy w leczeniu chorób psychicznych związanych z pandemią.
Czytaj więcej:
Lockdown zwiększył liczbę myśli samobójczych wśród mieszkańców UK
Psychoanalitycy o pandemii: "Na długo odciśnie się na psychice"
Ponad połowa Polaków z zaburzeniami psychicznymi ma się gorzej na skutek pandemii
Księżna Kate do rodziców: "Malujcie, tańczcie i czytajcie ze swoimi dziećmi"
Psychiatra: COVID-19 wpływa również na psychikę
Badanie: Covid-19 zwiększa ryzyko depresji i demencji