Alarm raised over scale of task of registering EU citizens
Brytyjski polityk swoje obawy wyraził podczas rozmowy w rozgłośni radiowej Radio 4, w audycji "The Week in Westminster”. Normington oznajmił, że nowy szef brytyjskiego MSW musi mieć zaplecze, aby sprostać procesowi rejestracji Europejczyków po Brexicie.
"Tak, bardzo się tym martwię. Proszę sobie wyobrazić, że tylko jeden imigrant będzie musiał wypełnić formularz i dołączyć dowód pracy oraz mieszkania w UK. To oznacza teczkę składającą się z 7 papierków. Każdy system administracyjny by się na tym wyłożył. Potrzebna do tego jest wyszkolona kadra i czas, mam na myśli kilka lat” - cytuje Normingtona dziennik "The Financial Times”.
Była szefowa MSW Amber Rudd obiecała jasny i klarowny sposób rejestracji obywateli krajów unijnych. Ci, którzy po Brexicie będą chcieli pozostać na Wyspach, będą musieli ubiegać się o status osoby osiedlonej.
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych przyjmuje kolejnych 1 200 urzędników, których zadaniem będzie rejestracja Europejczyków. Departament twierdzi też, że zamierza wykorzystać istniejące dane rządowe dotyczące konkretnych osób, takie jak dowody płacenia podatków, w celu zminimalizowania biurokracji.
Tuż po referendum w sprawie Brexitu eksperci wyliczyli, iż obecne możliwości Home Office pozwoliłyby urzędnikom na zarejestrowanie każdego z 3 milionów rezydujących na Wyspach Europejczyków w ciągu 140 lat.
Ośrodek analityczny Social Market Foundation obliczył, że do 2019 roku aż 80% z 3,6 milionów obywateli krajów UE mieszkających obecnie w Zjednoczonym Królestwie może spełnić wymagane warunki, aby otrzymać status osoby osiedlonej.