Adele odwiedziła strażaków ratujących ludzi w Grenfell Tower

29-letnia, podziwiana na całym świecie brytyjska artystka, z własnej inicjatywy wpadła do Chelsea Fire Station “na herbatkę”. W ten sposób po raz kolejny zademonstrowała swoje wsparcie dla poszkodowanych w tragedii, która pochłonęła 79 ofiar.

Strażak Rob Petty oraz London Fire Brigade zamieścili na Facebooku zdjęcia roześmianej Adele pijącej herbatę oraz grupowe przed wozem strażackim.

“Opiekuńcza Adele wpada do Chelsea Firestation na herbatę i przytulanie. X” - napisali strażacy.

“Po prostu przyszła i zapukała w okno. Powiedziała, że ma dla nas ciasto. Otworzyliśmy drzwi, a wtedy zdjęła okulary przeciwsłoneczne i powiedziała: Cześć, jestem Adele. Wszyscy byli w szoku. Przyszła, wypiła nie zważając na nasz bałagan kubek herbaty, a potem przyłączyła się do nas w minucie ciszy. Otrzymaliśmy mnóstwo wsparcia od lokalnej społeczności. Jesteśmy wszystkim za to bardzo wdzięczni” - wyznał szef remizy Ben King.

Fani byli zachwyceni gestem piosenkarki.

“To fantastyczne, że zatrzymała się, by was odwiedzić. Wiem, że wróciliście dziś do swoich obowiązków i moje myśli są z wami. Dziękuję wam za wszystko” - skomentował post jeden z użytkowników.

“Dobra robota Adele, a wam, dzielni strażacy, dziękuję za dbanie o nas” - dodał inny.

W ubiegłą środę artystka wzięła udział w nocnym czuwaniu w Kensington. Na zdjęciach z uroczystości widać jak ociera łzy i przytula ofiary tragedii.

Wsparcie po pożarze zaoferowały też inne brytyjskie gwiazdy, w tym Lily Allen, Rita Ora, Jamie Oliver i Emma Freud.