A 50-minute queue for the loo? Stonehenge should spend less money on tunnels and more on toilets
Pod słynną megalityczną budowlą Stonehenge ma powstać tunel dla samochodów. Przebudowana zostanie cała droga A303 łącząca Londyn z południowym zachodem kraju, w tym wybrzeżem zwanym potocznie "angielską Riwierą". Właśnie przy tej trasie stoi legendarny kamienny krąg.
Archeolodzy uważają, że jednopasmowa droga A303 jest ustawicznie zakorkowana, a dodatkowo widok ciągu TIR-ów nie komponuje się najlepiej z kamiennym kręgiem.
Planowany remont ma więc "oczyścić” przestrzeń wokół zabytków z hałasu i ustawicznych korków. Budowa może jednak spowodować naruszenie w ziemi kurhanów, jeszcze niezbadanych przez archeologów.
Wątpliwości budzi również koszt poprawy infrastruktury wokół Stonehenge. Wielu Brytyjczyków i turystów wolałoby, aby choć część horrendalnej sumy wygenerowana została na poprawę toalet wokół słynnego zabytku.
Tylko w zeszłym roku "kamienną kompozycję” odwiedziło 1,38 mln osób z całego świata. Wielu poza obejrzeniem słynnego kręgu w Anglii miało z odwiedzin raczej niemiłe wrażenia.
Po pierwsze korki, po drugie kolejka do specjalnego autobusu podwożącego turystów do centrum odwiedzających, wreszcie gigantyczny ogon do toalet. "Część kabin zamknięto, a do zaledwie dwóch czekało około 80 osób. W boksach na dodatek brakowało papieru toaletowego” - cytuje doświadczenia jednego z turystów dziennik "The Telegraph”.
Wpisana na listę światowego dziedzictwa UNESCO prehistoryczna budowla na równinie Salisbury w południowej Anglii została wzniesiona w trzech etapach pomiędzy rokiem 3 000 a 1 600 p.n.e. Jest jedną z najbardziej popularnych atrakcji turystycznych w Wielkiej Brytanii.