7,5 tysiąca pustych mieszkań socjalnych w Londynie
Analizując ostatnie dane, można dostrzec wyraźną tendencję wzrostową liczby pustostanów w co trzeciej londyńskiej gminie.
Liczba 7,5 tysiąca robi wrażenie - zwłaszcza, że wielu ludzi ma problem ze znalezieniem domu dla siebie. Jeśli jednak wliczy się do niej wszystkie puste domy, które należą do osób prywatnych, a nie do gminy, liczba ta wzrośnie do rekordowych 21 tysięcy o łącznej wartości £12,4 miliardów.
Dane z DCLG wytwarzają gigantyczną presję na urzędującym od niedawna burmistrzu Londynu, Sadiqu Khanie. "W czasach kryzysu mieszkaniowego informacje o pustych nieruchomościach są niepokojące" - skomentował przedstawiciel burmistrza do spraw mieszkaniowych. Zapowiedział również, że wkrótce rozpoczną się prace związane z nawiązaniem współpracy pomiędzy gminami, aby nie dopuszczać do sytuacji, w której mieszkania socjalne są niezamieszkałe.
Najwięcej pustych domów znajduje się na terenie gminy Ealing - aż 1 051 nieruchomości stoi pustych od co najmniej 6 miesięcy. W porównaniu z rokiem 2015 jest to wzrost o 480 procent. Przedstawiciel gminy odniósł się do tych zarzutów informując, że dane są znacząco zawyżone, a większość pustych nieruchomości oczekuje rozbiórki.