4,5 roku dla Polaka za kradzież paliwa i uprawę konopi
43-letni Paweł Wiśniewski przyznał się do posiadania konopi z zamiarem sprzedaży lub udzielania, a także broni wraz z amunicją oraz do kradzieży paliwa ze stacji Aplegreen w Ballbrigan i prowadzenia nieubezpieczonego pojazdu.
Nielegalne materiały Polak przechowywał w przerobionym na szklarnię magazynie, na terenie zachodniego Dublina.
"Podczas przeszukania pomieszczeń, 27 lutego ubiegłego roku, Garda odkryła 8 w pełni rozwiniętych krzewów konopi oraz amfetaminę – w sumie wartych około €12 tys. Poza tym w lokalu znajdował się pistolet z napisem Made in Russia oraz naboje. Policja aresztowała na miejscu Wiśniewskiego i jego dziewczynę” - informuje portal.
Polak tłumaczył, że rośliny uprawiał w celu zaopatrywania przyjaciół. Jednocześnie zaprzeczył, że pistolet należał do niego. Wypuszczony za kaucją Wiśniewski dopuścił się kradzieży paliwa – 4,5 i 6 sierpnia ubiegłego roku.
"W tym celu użył sklonowanej karty Applegreen. Udało mu się wielokrotnie zatankować białego vana - w sumie za €5 220 – zanim zaalarmowany jego podejrzanym zachowaniem pracownik stacji paliw wezwał policję.
Jak poinformował portal Independent.ie, zamieszkały ostatnio w dzielnicy Tallaght Polak był wcześniej karany – w 2010 odsiedział 4 lata za „poważne przestępstwa narkotykowe”.
"Wiśniewski, wykwalifikowany elektryk i mechanik, jest zdecydowanie człowiekiem o dużych możliwościach. Jednak unikanie drogi przestępstwa wyraźnie do nich nie należy” - skomentował cytowany przez portal sędzia Martin Nolan.
Obrońca Polaka opisał klienta jako ciężko pracującego mężczyznę, który odbył dla polskiego wojska służbę w Afganistanie i Kosowie. W Irlandii prowadził własny warsztat samochodowy.
Kobieta zatrzymana z Wiśniewskim, której nazwiska nie ujawniono, otrzymała rok więzienia w zawieszeniu.