14-letni Chase z Walii oficjalnie jednym z najbrzydszych psów na świecie
Jurorzy konkursu na najbrzydszego psa świata jednogłośnie przyznali 14-letniemu Chase'owi brązowy medal w mało prestiżowym konkursie. Pokraczny chód oraz niebanalny wygląd psa z uwzględnieniem jego braku owłosienia poskutkował właśnie zajęciem trzeciego miejsca.
"Nie wiedziałam co powiedzieć, kiedy dowiedziałam się o wygranej mojego Chase'a" - przekazała właścicielka psa, który ma dla niej ogromne znaczenie.
49-latka przez długi czas walczyła z depresją, lękami oraz zespołem stresu pourazowego (PTSD), kiedy w wieku 18 lat w wypadku samochodowym zginęła jej mama. To właśnie Chase pomógł jej w poprawie zdrowia psychicznego.
"Posiadanie go dodaje mi odwagi w życiu. Kiedy będąc poza domem dostaję nagłych napadów lęku, przytulam się do niego i z nim rozmawiam, co bardzo mi pomaga" - poinformowała Storm Shayler.
"Ludzie nie zapraszają mnie do siebie bez psa" - dodała, zwracając uwagę, że wszędzie pojawia się ze swoim pupilem.
"Na świecie jest mnóstwo zwierząt, których jedni pokochają, a inni będą omijać szerokim łukiem" - zauważyła 49-latka.