Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

100 Polaków zwolniono przed świętami

100 Polaków zwolniono przed świętami
Tunbridge Wells jest położone w hrabstwie Kent i liczy 56 tysięcy mieszkańców. (Fot. Wikipedia)
Agencja pracy w Tunbridge Wells (ok. 64 km od Londynu) została zlikwidowana przed Bożym Narodzeniem, w wyniku czego ponad 100 polskich pracowników zostało bez pracy. Wielu z nich nie otrzymało także wynagrodzenia i było zmuszonych zostać na święta w Wielkiej Brytanii.
Reklama
Reklama

Agencja rekrutująca pracowników Temp Network została zamknięta 11 grudnia bez uprzedniego powiadomienia, przez co wielu Polaków znalazło się w trudnej sytuacji.

Jak informuje “Kent and Sussex Courier”, Polacy z trudem wiążą koniec z końcem i byli zmuszeni do odwołania swoich wyjazdów do ojczystego kraju na Boże Narodzenie.

Mateusz Matczak, który pracował w fabryce wraz ze swoją matką, wyznał, że musiał zwrócić się do rodziny i przyjaciół z prośbą o udzielenie im pomocy finansowej, po tym, jak nie dostali pieniędzy od agencji. “Nie otrzymałem dwutygodniowego wynagrodzenia, czyli 470 funtów. W takiej samej sytuacji jest moja mama. Nie mamy teraz pieniędzy na nic, co jest bardzo smutne” - stwierdził 20-latek.

W podobnej sytuacji jest Anna Szkaradek, która pracowała w fabryce w Uckfield. “Agencja poinformowała nas o swoim bankructwie dwa dni po tym, jak zamknęła swoje biuro. Pracownicy nie powiedzieli nam ani słowa o należnych nam płatnościach, tylko tyle, że są w stanie upadłości” - wyjaśniła 23-letnia Polka. I dodała: “Agencja jest mi winna tygodniowe wynagrodzenie i 8 płatnych dni urlopu. Mój chłopak nie dostał z kolei tygodniowej wypłaty i 19 dni płatnego urlopu”.

Kobieta nie wie, czy będzie mogła wrócić do swojej dotychczasowej pracy. Szef fabryki poinformował ją, że musi czekać, gdyż na chwilę obecną nie jest w stanie udzielić jej jakichkolwiek informacji.

“Ludzie wychodzili stamtąd ze łzami w oczach” - zauważył Michał Kozlowski, pracujący w jednym ze sklepów przy Camden Road. “Wielu z nich jest po prostu oszołomionych, musieli także odwołać wszystkie swoje plany powrotu na święta, gdyż nie mieli z czego zapłacić za przejazd. To ludzie, którzy pracują bardzo ciężko, niejednokrotnie wykonując pracę, której nie chcą się podjąć Brytyjczycy. Mają rodzinę na utrzymaniu, rachunki do zapłacenia”.

Wynagrodzenia nie otrzymał także kierownik sprzedaży w agencji, Rob Gordon. Jego zdaniem w podobnej sytuacji znajduje się 150 pracowników tymczasowych, 4 pracowników biurowych oraz 3 kierowców mini busów.

Sprawa została skierowana na drogę sądową.

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 18.04.2024
    GBP 5.0589 złEUR 4.3309 złUSD 4.0559 złCHF 4.4637 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama