10 funtów za godzinę? Liderzy Partii Pracy o reformach opartych na socjalizmie
McDonnell, który jest laburzystowskim posłem od 1997 roku, jest uznawany za najważniejszego polityka w ugrupowaniu i najbliższego stronnika wybranego kilka dni temu ponownie na lidera partii Jeremy'ego Corbyna.
W przemówieniu programowym w poniedziałek rano McDonnell podkreślił, że partia zamierza zabiegać o zwiększenie wydatków publicznych, podwyższenie godzinowej płacy minimalnej do 10 funtów (z obecnego poziomu 7,20 funta), a także podniesienie produktywności i ograniczenie kontraktów śmieciowych.
"Możecie mieć pewność, nasz następny rząd będzie interwencjonistyczny. Nie będziemy stali z boku i obserwowali, jak poszczególne branże i nasza przyszłość znajdują się w sytuacji zagrożenia, tak jak to robi obecny rząd" - dodał. Wśród postulatów laburzystów jest też m.in. renacjonalizacja kolei i niektórych kluczowych sektorów gospodarki.
McDonnell, kandydat Partii Pracy na stanowisko ministra finansów po ewentualnym zwycięstwie laburzystów w wyborach parlamentarnych w 2020 roku, zaznaczył też, że w interesie Wielkiej Brytanii jest zachowanie dostępu do wspólnego rynku Unii Europejskiej. Podkreślił jednak, że konieczne jest przygotowanie odpowiedzi na krytykę wyborców dotyczącą swobody przepływu osób i związanego z tym zjawiska obniżania pensji dla pracowników z innych krajów i obciążeń dla sektora usług publicznych.
Jak zapowiedział, Partia Pracy będzie także jednoznacznie przeciwna podpisaniu porozumienia o wolnym handlu (TTIP) między Unią Europejską a Stanami Zjednoczonymi.
McDonnell potępił także ataki na polską społeczność w Wielkiej Brytanii, mówiąc, że jego partia była nimi "zbulwersowana" i zawsze będzie występować przeciwko rasizmowi i ksenofobii.