Police and Polish community "joining forces in the battle against hate"
Polka doświadczyła dyskryminacji podczas robienia zakupów w mieście, w którym mieszka. „Stałam w kolejce w Tesco przy Cardington Road w Bedford i rozmawiałam po polsku. Kiedy przyszła moja kolej, kobieta odmówiła obsłużenia mnie. Nigdy wcześniej nie czułam się taka malutka” - stwierdziła Jaga Szczebak.
Kobieta poskarżyła się kierownikowi sklepu, który natychmiast zwolnił kasjerkę. „Jestem wdzięczna za to, co zrobił kierownik sklepu, ale wciąż czuję się zagrożona w tym mieście. Nie pozwalam swojej córce mówić po polsku poza domem, a synowi zakładać koszulki z polskim napisem, którą tak kocha” - oświadczyła Polka.
Funkcjonariusze z Bedfordshire Police współpracują teraz z przedstawicielami polskiej społeczności w mieście i wspierają akcje mające na celu przeciwdziałanie atakom nienawiści. Policjanci rozmawiali o tego rodzajach przestępstw i sposobach ich zgłaszania w polskich sklepach czy kościołach także w Dunstable i Luton. Z myślą o Polakach przygotowali też specjalne ulotki po polsku.
„Traktujemy bardzo poważnie wszystkie zgłaszane przestępstwa nienawiści i zachęcamy wszystkich, którzy czują się poszkodowani z takiego powodu, do informowania o tym policji” - zaapelował James Hart z Bedfordshire Police.
Przypadek Polki z Bedford nie jest odosobniony. Ataki wobec imigrantów nasiliły się po referendum w sprawie Brexitu. Każdy przypadek ataków nienawiści należy zgłaszać policji i odpowiednim organizacjom. W jaki sposób to zrobić tłumaczymy w artykule „Hate Crime: Gdzie zgłaszać przestępstwa nienawiści?” w naszym dziale Poradnik Polaka w UK.