Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

'Daily Mail': Pro-Palestinian mob attacked veteran poppy seller

'Daily Mail': Pro-Palestinian mob attacked veteran poppy seller
78-letni Jim Henderson regularnie uczestniczy w akcjach charytatywnych w Szkocji. (Fot. Getty Images)
A 78-year-old British army veteran, who was selling symbolic poppies pinned into his Memorial Day clothing at an Edinburgh train station, was punched and kicked several times on Saturday by pro-Palestinian demonstrators occupying the station, the Daily Mail reported today.
Advertisement
Advertisement
News available in Polish

"Zostałem odepchnięty do tyłu, groziło mi, że upadnę, a jeden z nich stanął na mojej stopie. Pomyślałem, że muszę zabrać stąd pieniądze. Upadłem, a gdy się schyliłem, ktoś uderzył mnie w plecy. A potem dostałem kolejny cios w bok" - przekazał gazecie Jim Henderson, który w przeszłości służył w Irlandii Północnej i regularnie uczestniczy w akcjach charytatywnych w Szkocji.

Jak podkreśla, został zaatakowany celowo, o czym świadczy fakt, że był kopany od tyłu, a uratowali go dopiero pracownicy kolei. Mówi też, że demonstranci skandowali wrogie hasła wymierzone w brytyjski rząd, Brytyjczyków i Żydów. "Nigdy nie wiedziałem czegoś podobnego" - powiedział.

W sobotę ok. 1 200 propalestyńskich demonstrantów okupowało dworzec kolejowy w Edynburgu, utrudniając pasażerom dotarcie do pociągów. Podobny protest miał miejsce w Glasgow oraz na londyńskiej stacji Charing Cross, a dzień wcześniej na stacji King's Cross też w Londynie. "Daily Mail" podaje, że również na Charing Cross doszło do zastraszania osób sprzedających maki.

Wpinane w ubranie papierowe lub metalowe maki są najbardziej charakterystycznym symbolem Dnia Pamięci, który obchodzony jest 11 listopada, w rocznicę zakończenia I wojny światowej, i Niedzieli Pamięci, przypadającej w drugą niedzielę listopada. W oba te dni Brytyjczycy oddają hołd żołnierzom poległym w obu wojnach światowych i późniejszych konfliktach. Dochód ze sprzedaży maków przekazywany jest weteranom.

W Wielkiej Brytanii trwa debata, czy w najbliższą sobotę, gdy przypada Dzień Pamięci, powinna się odbyć w Londynie cotygodniowa demonstracja solidarności z Palestyńczykami. Premier Rishi Sunak oznajmił, że organizowanie marszu w tym dniu byłoby "prowokacyjne i pozbawione szacunku" oraz ostrzegł, że istnieje ryzyko zbezczeszczenia pomników wojennych.

Z kolei pierwszy minister (premier) Szkocji Humza Yousaf, który jest muzułmaninem, uważa, że zgromadzenie powinno się odbyć. Organizatorzy marszu odrzucili wezwanie policji, by ten zaplanowany na najbliższą sobotę przełożyć na inny termin.

Czytaj więcej:

M&S usuwa świąteczny post z Instagrama. Internauci dopatrzyli się kolorów flagi Palestyny

UK: Zatrzymanie propalestyńskiego aktywisty, który wpuścił myszy do restauracji sieci McDonald's

Premier Sunak: Propalestyńskie protesty w Dniu Pamięci będą prowokacyjne

Czterech policjantów rannych i 29 osób aresztowanych po propalestyńskiej demonstracji w Londynie

Policja wzywa, by nie organizować propalestyńskich demonstracji w Londynie w tę sobotę

    Advertisement
    Advertisement
    Rates by NBP, date 31.05.2024
    GBP 5.0056 złEUR 4.2678 złUSD 3.9389 złCHF 4.3471 zł
    Advertisement

    Sport


    Advertisement
    Advertisement