Żółw pustynny ze śląskiego zoo otrzyma imię Franklin
Dyrektor Śląskiego Ogrodu Zoologicznego Jolanta Kopiec przypomniała, że żółw pustynny to zwierzę z gorących i jałowych obszarów Sahelu w Afryce. W naturze zwierzęta te żyją od 50 do 150 lat, a w ogrodach zoologicznych do 54 lat. Ze względu na środowisko, z którego pochodzą, żółwie te są bardzo duże - samiec osiąga rozmiary do 83 cm długości karapaksu (twarda grzbietowa powłoka zewnętrzna ciała żółwi) i do 100 kg wagi. Samice są mniejsze, ich rozmiary zazwyczaj oscylują wokół 50-60 cm przy wadze 29-60 kg.
W naturze żółwie pustynne spędzają większość czasu na poszukiwaniu pokarmu, na który składają się zioła, suche trawy, martwe zwierzęta czy odchody innych zwierząt. W zoo najlepszym pokarmem dla żółwi pustynnych są wszelkiego rodzaju trawy, siano, koniczyna, mniszek lekarski, kwiaty, lucerna, inne zioła i liście.
Co ciekawe, masywne kończyny przednie umożliwiają gadom kopanie głębokich tuneli, w których ukrywają się przez zbyt wysokimi temperaturami; tunele te mogą osiągać nawet 15 metrów długości.
Obecnie w Śląskim Ogrodzie Zoologicznym mieszka jeden samiec (to on otrzyma imię Franklin) i dwie samice żółwia pustynnego, które żyją na Śląsku od siedmiu lat. Mają ok. 9-10 lat, czyli są młodymi osobnikami.
W śląskim zoo żółwie pustynne w lecie żyją na otwartym wybiegu, a w zimie - w terrarium w budynku byłej słoniarni. Zwierzęta te cieszą się dużą popularnością wśród zwiedzających, do tego stopnia, że - jak mówiła Kopiec - kiedyś rodzice sadzali swoje dzieci na grzbietach tych zwierząt. Dla zapewnienia bezpieczeństwa konieczne więc było odgrodzenie wybiegu.
Oficjalnego nadania imienia żółwiowi dokona we wtorek prezes Wydawnictwa Debit Sonia Draga, które od lat zajmuje się wydawaniem książeczek dla dzieci m.in. o lubianych przez małych czytelników przygodach Żółwia Franklina. Prezes zostanie jednocześnie matką chrzestną żółwia, a wydawnictwo rozpocznie adopcję zwierzęcia poprzez finansowanie jego utrzymania.