Jak poinformował Abel Monteiro, portugalski przedsiębiorca wynajmujący mieszkania w centrum Lizbony, coraz więcej obywateli tego iberyjskiego kraju żyje dziś z wynajmu mieszkań obcokrajowcom, zazwyczaj turystom.

"Sam wynajmuję swoje mieszkania cudzoziemcom, ale zazwyczaj są to studenci. Na turystach mógłbym zarabiać, ale jest to zadanie czasochłonne, wymagające dużej dyspozycyjności i częstego odwiedzania wynajmowanych mieszkań. W moich lokalach rotacja jest znacznie niższa, gdyż udostępniam je na dłuższe okresy, zazwyczaj na rok" - wyjaśnił Abel Monteiro.

Stołeczny przedsiębiorca przyznał, że wśród posiadaczy mieszkań w Lizbonie, szczególnie kawalerek, rośnie liczba osób decydujących się na wynajem dla celów turystycznych.

Z danych AirDNA, centrum analiz wynajmu mieszkań przez turystów, wynika, że tylko jeden z wielu mieszkańców Lizbony na działalności tego typu zarobił blisko 3 mln euro. Wysokie wpływy możliwe były dzięki zarządzaniu przez niego ponad 200 nieruchomościami zlokalizowanymi na terenie stołecznej aglomeracji.

Największe wpływy za pośrednictwem Airbnb, platformy online wynajmu mieszkań dla turystów, wygenerował w ostatnim roku obywatel Wielkiej Brytanii. Na wynajmie 881 nieruchomości w Londynie zarobił on 13,5 mln euro.

Na liście posiadaczy mieszkań zarabiających najwięcej na turystach są m.in. posiadacze nieruchomości na Bali, w Kapsztadzie, Hawanie, Sydney, Paryżu, Barcelonie oraz Madrycie.

Lizbona należy do czołówki miast świata pod względem przychodów użytkowników platformy Airbnb. Średnio każdy z nich zarabia w ciągu roku w portugalskiej stolicy na wynajmie mieszkań do celów turystycznych 24 tys. euro.