Jak wynika z analizy przeprowadzonej przez wyszukiwarkę turystyczną KAYAK.pl, Polacy, którzy w 2017 r. chcą odwiedzić najpopularniejsze europejskie miasta, mogą zaoszczędzić nawet do 68 proc., jeśli decyzję o wyborze kierunku podejmą w odpowiednim momencie. Nie ma jednak jednej reguły, kiedy warto rezerwować bilety i noclegi.

I tak, krótki wypad do Barcelony zaplanowany dwa miesiące wcześniej, pozwoli kupić o połowę tańsze bilety lotnicze. Natomiast do Amsterdamu można polecieć najtaniej rezerwując loty z aż pięciomiesięcznym wyprzedzeniem.

Z dużo większym wyprzedzeniem powinno się planować dalekie wyprawy. Planując podróż do Nowego Jorku z dziewięciomiesięcznym wyprzedzeniem można zaoszczędzić nawet do 45 proc. Także inne egzotyczne kierunki tj. Manila, Phuket czy Mahe wymagają odpowiedniego planowania.

Rezerwacje lotów do tych miejsc na 7 czy 8 miesięcy przed datą podróży to średnia oszczędność rzędu 21 proc.

Na więcej spontaniczności mogą sobie natomiast pozwolić Polacy szukający tanich lotów do Male czy Tokio. Wystarczy, że zaczną swoje poszukiwania z 1- lub 3-miesięcznym wyprzedzeniem.

Z analizy wynika, że niezależnie od trasy i liczby kilometrów do pokonania, najtańsze połączenia lotnicze można znaleźć wylatując w środku tygodnia. Najlepsze dni tygodnia zarówno na rozpoczęcie urlopu, jak i na powrót do domu, oscylują między wtorkiem a czwartkiem. Wyjątkiem są podróże do Stanów Zjednoczonych, które warto planować na weekendy.

Tak jak w przypadku rezerwacji lotów, także planując z właściwym wyprzedzeniem pobyt w hotelu Polacy mogą znacznie zaoszczędzić. Rezerwując hotele 3- i 4-gwiazdkowe z 1- lub 2-miesięcznym wyprzedzeniem, polscy podróżni mogą zapłacić za noclegi średnio nawet o połowę mniej np. w Barcelonie i w Luce. Z kolei w Amsterdamie, Londynie czy w Paryżu pozwoli to zaoszczędzić 1/3 wydatków.

O wiele wcześniej powinni podjąć decyzję podróżni, którzy chcą odwiedzić Pragę. Noclegi w stolicy Czech, zarezerwowane z 10-miesięcznym wyprzedzeniem, to oszczędności sięgające ponad 80 proc.

W przypadku dalekich podróży nie ma złotej reguły. Przykładowo nocleg w Nowym Jorku można rezerwować zaledwie z miesięcznym wyprzedzeniem, a i tak pozwoli to zaoszczędzić nawet niemal połowę kosztów. Ale już wycieczki do innych miast w Stanach Zjednoczonych lepiej planować na 2 lub 3 miesiące wcześniej. Dzięki temu w Chicago można zaoszczędzić nawet do 44 proc., Las Vegas - 29 proc., a w Los Angeles - 18 proc. Inne egzotyczne kierunki np. na wyspę Phuket czy do Dubaju, aby było taniej wymagają rezerwacji hotelu z 8- lub 9-miesięcznym wyprzedzeniem - podaje KAYAK.pl.