Wywołał alarm bombowy, aby zdążyć na samolot
Pewien Włoch zadzwonił na policję informując o zagrożeniu zamachem bombowym, bo bał się, że nie zdąży na wieczorny samolot z Turynu do Rzymu.
Aby zwiększyć efekt, mężczyzna mówił po arabsku. Poinformował policję, że na pokładzie samolotu jest bomba.
Z rejsowego samolotu Alitalii ewakuowano pasażerów, wyładowano także ich bagaże. Policja szybko jednak ustaliła fakty i mężczyzna, który spowodował całe zamieszanie, został zatrzymany natychmiast po przyjeździe na lotnisko. Nie wiadomo, jaką poniesie karę.
Media przypominają, że w podobnej sprawie w maju we Francji skazano sprawcę na dwa lata więzienia i 30 tys. EUR grzywny. 33-letni Francuz dzwonił wówczas do portu lotniczego z informacją o bombie, aby opóźnić samolot, bo jego dziewczyna utknęła w korku.