Wystawa malarska Pawła Jasińskiego w Londynie
Paweł Jasiński jest malarzem i designerem. Ukończył Liceum Sztuk Plastycznych w Nowym Wiśniczu, a następnie Sztukę Sakralną na Uniwersytecie Papieskim w Krakowie. Od 10 lat mieszka w Irlandii. Jego pierwsza poważna wystawa odbyła się na Łotwie pod patronatem Ambasady Polskiej w Rydze, następnie artysta wystawiał swoje prace w różnych miejscach w Dublinie.
Spory sukces odniosła wystawa w The Icon Gallery w marcu zeszłego roku – przyciągnęła bardzo dużą ilość zwiedzających, a właściciel galerii umieścił obraz Jasińskiego, portret Paula Brady, w centralnym miejscu. Obraz wydrukowano również na ścianie historycznego Temple Bar w Dublinie. Obrazy Pawła Jasińskiego można było podziwiać również zeszłej jesieni podczas wystawy The Voice of Art w The Hunt Muzeum w Limerick.
Jak zrodził się pomysł na wystawę w Londynie?
"To był proces. Jeszcze pół roku temu nie czułem przekonania co do tematu wystawy i idei, jakie chciałbym promować w jej trakcie. Przygotowywania do wystaw w Limerick i Londynie zbiegły się z wydarzeniami na Wyspach Brytyjskich, mam tu na myśli Brexit oraz ataki na społeczności z poza Wielkiej Brytanii. To skłoniło mnie do reakcji" - opowiada autor wystawy.
"Symboliczny dla mnie pozostaje fakt, że wystawa odbędzie się w miejscu rasistowskiego incydentu, czyli budynku POSK-u na Hammersmith w Londynie" - dodaje.
Wystawa w dużym stopniu nawiązuje do tolerancji w wielu aspektach: wyglądu, narodowości czy religii.
Ale głównym motywem pozostaje kobieta. Masywna, nienaturalnej wręcz budowy. "Kobieta jest dla mnie symbolem matki, matki ziemi dla nas wszystkich - początkiem. Kobieta ma wielką siłę, którą ja próbuję zakomunikować" - opowiada Jasiński.
"Chciałbym, aby moja wystawa była głosem, wołaniem do wszystkich, nie tylko Brytyjczyków, ale do Europy, do Polaków, poszanowanie praw innych oraz szacunek do inności. Szacunku do innych kultur, ras i języków, poszanowania ludzi inaczej wyglądających, etc. Radykalizująca się Europa potrzebuje wspólnoty, jeśli mój głos zostanie usłyszany choć w najmniejszym stopniu, będzie to dla mnie wielka sprawa. Bardzo zależy mi aby wystawa przyciągnęła ludzi różnych narodowości, kultur, ras, religii. To mój cichy sprzeciw przeciwko ksenofobii i wołanie o pokój" - napisał malarz tuż przed wystawą w liście do Londynek.net.
Marzenie autora na pewno choć w części udało się zrealizować i jak sam mówi, najwspanialszym akcentem wystawy jest fakt, że przyciągnęła ona wielu ludzi innych kultur i narodowości.
"Wystawę poświęcam pamięci moich przodków: całej rodzinie mojego dziadka: jego rodzicom, siostrom, oraz braciom, którzy zostali zamordowani przez Nazistów w wiosce Kobyle-Gródek, ze względu na ich żydowskie pochodzenie. Dedykacja ta dla wielu odwiedzających stała się przejmującym symbolem i ostrzeżeniem w dzisiejszych, niespokojnych czasach" - dodaje malarz.
Wystawa malarska Pawła Jasińskiego jest otwarta dla zwiedzających od 3 stycznia do 13 stycznia 2017 roku. Wstęp wolny. POSK, 238-246 Kingg Street, London, W6 0RF. Więcej informacji znajdziesz TUTAJ