Wróciła moda na krówki!
Nie tylko polskie jabłka czy drób docierają w odległe zakątki świata. Na Bliskim Wschodzie, w Afryce i za oceanem można znaleźć polskie... krówki. Za granicą wybijają się nie tylko najwięksi słodyczowi gracze.
"Przewaga Polski jako producenta krówek wynika z dostępu do stosunkowo tanich, ale wysokiej jakości surowców — jak mleko i masło, które są kluczowe w ich produkcji"— uważa Dariusz Orłowski, prezes Wawelu, lidera krajowego rynku krówek.
"Pomagają też lata tradycji w zagranicznym handlu krówkami. To nasz hit eksportowy, a zarazem najbardziej tradycyjny polski cukierek" — dodaje Jacek Drawz, prezes Polskiej Krówki Bis.
Dla zarządzanej przez niego firmy krówki to główny biznes — odpowiadają za 80 proc. sprzedaży, a sprzedają się m.in. w Emiratach Arabskich, Jemenie, Iraku i Afganistanie. W krówkowym biznesie dobrze radzą sobie także producenci wyrobów czekoladowych. Nad nowymi smakami pracuje Mieszko, który eksportuje 70 proc. swojej produkcji krówek.
"Sprzedajemy je m.in. do Emiratów, Omanu, Jemenu, Egiptu, Libii, Sudanu czy Kenii. Mocni jesteśmy w Azerbejdżanie" — wymienia Igor Jeliński, prezes Mieszka.