Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

W czym tkwił sekret słynnych uwodzicielek?

W czym tkwił sekret słynnych uwodzicielek?
Kleopatra wiedziała, jak owinąć sobie wokół palca mężczyznę. (Fot. Thinkstock)
Okazuje się, że uroda to nie wszystko, aby zostać perfekcyjną uwodzicielką.
Reklama
Reklama

Kleopatra czy madame de Pompadour - dla tych kobiet mężczyźni tracili głowę. W czym tkwił sekret ich miłosnych podbojów? Niekoniecznie chodziło o urodę. Na co zwraca uwagę psycholog Katarzyna Miller - ujmowały wiedzą, wdziękiem, potrafiły rozmawiać, były żywymi osobami.

"Kobieta, dla której mężczyźni tracą głową, nie musi się wszystkim podobać. Ale powinna emanować czymś szczególnym. Uroda dla mądrych ludzi nie jest kwestią rysów twarzy czy młodości, ale tego, co promieniuje z wnętrza człowieka. Jak kobieta ma błysk w oku, żywe ruchy, jest ciekawa świata, ma coś do zrobienia w życiu, to jest ujmująca. I o wielu znanych kobietach mówiono, że ujmowały wiedzą, wdziękiem" - zauważa Miller.

Słynne uwodzicielki wcale nie był tak urodziwe, jak mogłoby się wydawać. "I dlatego nie ma się co przejmować, jeśli nie wyglądamy jak modelka. Zez, trochę krzywy nos czy nogi - to nawet może być nasz feblik, czyli coś, co bierze. Wielkie kochanice były przede wszystkim żywymi osobami. Traktowały siebie jak bohaterki swojego życia. Przeżywały prawdziwe emocje, znały swoje potrzeby i miały plan. Zdobywały mężczyzn nie tylko seksualnością, lecz także umiejętnością rozmowy o tym, co ich interesowało. Tajemnica tkwiła w tym, że wnosiły w relacje z mężczyznami dokładnie to, czego oni potrzebowali, marzenie o idealnej kobiecie, czyli kochance-przyjacielu" - uważa psycholog.

Kleopatra z Juliuszem Cezarem grała w kości i jeździła na polowania. Natomiast z Markiem Aureliuszem chodziła w nocy po mieście przebrana za służącą oraz piła i bawiła się.

Reklama
Reklama

Waluty


Kurs NBP z dnia 16.04.2024
GBP 5.0609 złEUR 4.3197 złUSD 4.0687 złCHF 4.4554 zł
Reklama

Sport


Reklama
Reklama