Dzieci z natury są bardzo ruchliwe, potrzebują się wylatać, wybrudzić, aby wrócić do domu z uśmiechem. Co zatem, jeśli za oknem pada deszcz i nie mogą wyjść z domu? Nie ma co od razu rysować czarnych scenariuszy. Oprócz planu A, warto mieć w zanadrzu plan B. Okazuje się, że małe pociechy niekoniecznie interpretują nudę jako coś strasznego. Są one skarbnicą pomysłów na ciekawe spędzenie wspólnego czasu z rodzicami czy rówieśnikami. Częstym zajęciem wskazywanym przez dzieciaki są gry, niekoniecznie tylko te planszowe, może to być zabawa w chowanego czy wykonanie przeróżnych zadań-wyzwań. Gdy nie przychodzi nic do głowy, warto poszukać inspiracji w internecie.

Na pytanie co robić, gdy pada deszcz i dopada nas nuda, dzieci odpowiadają przeróżnie. "Gdy pada deszcz i się nudzę, lubię pojechać z rodzicami do ich pracy albo zostaję w domu i bawię się ze zwierzątkiem" - przekazała Zuzia z 4. klasy. Dzieciaki lubią też sprzątać w domu, tańczą i śpiewają, a niektóre cały dzień potrafią spędzić w kuchni, przygotowując posiłki.

Jak widać, nie taki diabeł straszny, jak go malują. Nie warto zawsze ulegać stereotypom, bo wpędza to rodziców w niepotrzebny stres. Nuda to żaden kłopot, kiedy znajdzie się na nią odpowiednie rozwiązanie - a z tym dzieciaki zazwyczaj nie mają problemu. Jak pisze autor książki "Historia nudy" Peter Toohey, "Nuda to jedna z najbardziej podstawowych emocji towarzyszących człowiekowi. (...) Jest uczuciem konstruktywnym i przynosi ludzkości wiele korzyści, wpływa na poszukiwanie i powstawanie coraz to nowych zabaw, rozrywek i sposób spędzania wolnego czasu".