Specjaliści przewidują, że w 2015 roku, dostrzegalna będzie odwilż, a wielu z nas w myśl głośnej kampanii społecznej "wyloguje się do życia".

Eksperci przewidują, że w nadchodzącym rok 2015 stracimy zainteresowanie nieustannym sprawdzaniem tego, co dzieje się na portalach społecznościowych, jak również wszelkimi nowinkami technologicznymi. Słowo "smart" w 2015 roku zdecydowanie straci swoją moc.

Już nawet w internetowych memach ukazujących grupy znajomych z telefonami w rękach, z podpisem tak wyglądają dziś spotkania, dało się odczuć zniesmaczenie tą technologiczną gorączką. Na alarm bili również specjaliści, którzy wskazywali, że coraz więcej osób cierpi z powodu uzależnienia od smartfonów. Światowe badania wykazały, że ponad 50 proc. osób odczuwa stres i niepokój, kiedy nie może skorzystać z telefonu, a technologiczny "detoks" jest dla nich równie stresujący, co wizyta u dentysty. W ciągu mijającego roku wzrosła również liczba osób, które leczyła się z tego uzależnienia.

W samej Wielkiej Brytanii co ósma osoba wykazywała oznaki uzależnienia od swoich gadżetów. Na szczęście jak wskazuje raport Digital Trends Report w roku 2015 nastąpi cyfrowa i technologiczna odwilż.