"Takie tango muzycy z Power Station usłyszeli podczas targów muzycznych MIDEM, organizowanych corocznie w Cannes. Spodobała im się piosenka i chcieli nagrać swoją wersję. Kupili licencję, a efekt można usłyszeć na You Tube" - opowiada historię nagrania Romuald Lipko.

Za utworem "Takie tango" nie poszły kolejne nagrania Budki. "Nie było dalszego ciągu" - mówi Lipko, dodając, że to "jednorazowa przygoda".

Piosenka była grana na Tajwanie, mogli ją ponoć też poznać kontynentalni Chińczycy. Ale Budka Suflera nie doczekała się zaproszenia na koncerty ani na Tajwan, ani do Chin.