Subaru będzie wykrywać zmęczenie u kierowców
Zdaniem serwisu, system DriverFocus, którego częścią będzie EyeSight, to całkowicie nowa oferta w samochodach marki Subaru. Producent określa go jako "system monitorowania wspomagający kierowcę, który będzie wykorzystywał oprogramowanie rozpoznawania twarzy celem identyfikacji pierwszych objawów zmęczenia bądź rozkojarzenia podczas jazdy".
Subaru obiecuje, że to pierwsza tego rodzaju technologia w tym segmencie rynku motoryzacyjnego. Może ona służyć nawet pięciu osobom korzystającym z jednego pojazdu, zapamiętując charakterystyczne cechy ich twarzy, a także ułożenie ciała podczas prowadzenia. Oprócz funkcji bezpieczeństwa, system będzie wyposażony również w funkcjonalności z zakresu rozrywki pokładowej.
DriverFocus będzie dostępny jako standard w wersji Touring modelu Subaru Forester, która jest najdroższą opcją dostępną w tej serii. Marka nie ujawniła jeszcze jego ceny.
EyeSight tymczasem to standardowa funkcja wsparcia dla kierowców Subaru, która będzie wspomagała hamowanie awaryjne, pomoże utrzymać kurs samochodu na trasie, a także zaoferuje pomoc przy parkowaniu. EyeSight będzie standardem w wyposażeniu wszystkich modeli Forestera.
The Verge zaznacza, że system EyeSight nie pozwala na brak kontroli nad kierownicą podczas manewrów w sposób, w jaki robi to Super Cruise od Cadillaca. Nie jest również zautomatyzowany w takim stopniu, jak Autopilot Tesli, bądź ProPilot Assist Nissana. Zdaniem serwisu, wykorzystanie technologii rozpoznawania twarzy to jednak ciekawy ruch, szczególnie dla marki Subaru, której udział w wyścigu technologicznym z konkurencją nie jest najmocniejszą stroną.
Serwis przypomina, że samochody Cadillaca również wyposażone są w system monitorowania kierowcy. W tych samochodach odbywa się to jednak za pośrednictwem kamer podczerwieni, które śledzą ruchy oka kierowcy - nie zaś dzięki technologii rozpoznawania twarzy. Ta ostatnia popularna jest zwłaszcza wśród organów ścigania, a także wielkich firm technologicznych takich, jak Facebook - nie zaś w sektorze motoryzacji. Coraz częściej pojawia się ona jednak w samochodach koncepcyjnych - Subaru natomiast ma szansę jako pierwsza marka wprowadzić ją na rynek do modelu, który na drogi wyjedzie już w przyszłym roku.