Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Schabowy po góralsku idealny na mroźny dzień

Schabowy po góralsku idealny na mroźny dzień
Kotlet schabowy ma niejedno oblicze. (Fot. Thinkstock)
Po nartach, ale też, gdy wracamy po pracy do domu, a staliśmy na mrozie na przystanku, marzymy o potrawach kalorycznych czy rozgrzewających. Nie pozwolimy sobie na nie na majówce czy po plaży, ale już zimą czujemy się rozgrzeszeni, więc czemu nie? Na mroźną zimę: schabowy po góralsku.
Reklama
Reklama

To potrawa kaloryczna i sycąca, musimy przyznać. Ale po dużym wysiłku, górskiej wędrówce czy nartach sprawdzi się idealnie i doda sił. Schabowy po góralsku to bogatsza wersja popularnego kotleta schabowego: z podsmażanymi pieczarkami i oscypkiem, wszystko zapieczone w piecu.

Do przygotowania potrawy potrzebujemy: plastry schabu bez kości (po jednym na osobę), 20 dag pieczarek, 20 dag tartego oscypka, jajko, bułka tarta i mąka do panierki, sól pieprz, tłuszcz do smażenia.

Umyte i wysuszone pieczarki trzemy na tarce o grubych oczkach. Smażymy je ok. 10 minut na oleju, dopiero, gdy są usmażone, doprawiamy solą i pieprzem. Zbyt wcześnie posolone pieczarki staną się wodniste.

Rozbity cienko schab solimy, pieprzymy i panierujemy w mące, jajku i bułce tartej. Smażymy na gorącym tłuszczu na jasnozłoty kolor.

Kotlety układamy w brytfance do pieczenia. Na każdy z kotletów kładziemy po dwie łyżki podsmażonych pieczarek, posypujemy obficie tartym oscypkiem. Zapiekamy w piekarniku, aż ser się rozpuści. Podajemy natychmiast po wyjęciu.

Takie kotlety znajoma góralka z Zębu podaje z ziemniakami i surówką z czerwonej kapusty lub z ogórków i świeżej białej kapusty z koperkiem i z kwaśnym sosem na bazie musztardy, oleju i cytryny.

Smacznego!

Reklama
Reklama

Waluty


Kurs NBP z dnia 28.03.2024
GBP 5.0474 złEUR 4.3191 złUSD 4.0081 złCHF 4.4228 zł
Reklama

Sport


Reklama
Reklama