Przełomowe odkrycie. Fale grawitacyjne istnieją!
Fascynującego odkrycia dokonano w ramach międzynarodowych badań, w których brali udział naukowcy z wielu krajów - również z warszawskiej Polskiej Akademii Nauk. Zaobserwowanie niezwykłego zjawiska ogłosili wczoraj na dwóch konferencjach prasowych.
Eksperyment badaczy opiera się na specjalnych detektorach, z których jeden znajduje sie w USA (LIGO), a drugi we Włoszech (Virgo). Urządzenia składają się ze specjalnych tuneli w kształcie litery L - każde z ramion ma 4 kilometry długości, a wewnątrz biegnie światło lasera. Celem jest bardzo precyzyjne zbadanie (do tysięcznych średnicy protonu), czy oba ramiona nie zmieniają swojej długości.
Trwający 0,12 sekund sygnał zarejestrowano 14 września w ubiegłym roku. Pojawił się on równocześnie na obu detektorach i stał się pierwszym potwierdzeniem tego, że przewidziane przez Einsteina fale grawitacyjne naprawdę istnieją.
W zrozumieniu czym są fale grawitacyjne, pomocne może być wyobrażenie sobie przedmiotu wrzuconego do wody i kręgów, jakie wówczas powstają na wodzie. W tym przypadku wodą będzie przestrzeń, a przedmiotem wszystko, co nas otacza.
Naukowcy zauważają, że zarejestrowany sygnał pochodzi sprzed miliarda lat i był efektem zderzenia czarnych dziur. Przed światem otworzyło to zupełnie nową dziedzinę nauki - astronomię fal grawitacyjnych. Być może dzięki temu uda nam się odkryć, co tak naprawdę dzieje się w czarnych dziurach.