Poznaliście już swoich kandydatów na prezydentów miast, burmistrzów, wójtów oraz radnych w nadchodzących wyborach? Niektórzy dwoją się i troją, żeby ich zauważyć. Internet zauważył.

Wygląda na to, że w wyborach 2014 walka przeniosła się na plakaty wyborcze. Oto nasi faworyci z wyborczych memów, które - wierzcie lub nie - nie są wymyślone, ale ściągnięte prosto z murów, słupów i bilbordów naszych gmin.

Na portalach społecznościowych hitem jest na przykład plakat - żart. Ktoś przerobił bilbord kandydata na burmistrza Radomia - Andrzeja Kosztowniaka, który rzekomo nie wahał się wykorzystać swoich atutów. Na plakacie ogłosił wszem i wobec: "Jestem przystojniakiem, mogłem być modelem, ale poświęciłem się by zostać prezydentem. Doceńcie to". Dzięi żartowi o Kosztowniaku usłyszała jednak cała Polska.

Inne hasła też są interesujące. Oceńcie sami:

1. Neo powraca. Idź na wybory!

2. Mamy też Beatelsa. Rock'n'Roll Baby!

3. Prezydęt przez "ĘĄ". A może prezydend, presydent.. jak to było?

4. Kennedy nie umarł! Kandyduje w Radomiu

5. Ania do wyborców... puszcza oko. Głosujcie!

6. Kampania w stylu LEGO?

7. Pan(i) Gos(PO)sia (nie ma to jak miłośnik seriali)

8. Polski John Wayne - strzel w dziesiątkę!

9. Pani Półbratek, podziwiamy ten pozytywny dystans do siebie;)

10. No na Wódkę nie zagłosujesz?