Cukiernicy i amatorzy wypieków z włoskiej miejscowości Gemona ustanowili w miniony weekend nowy rekord wagowy dla najpopularniejszego deseru Włoch. Przygotowane przez nich tiramisu ważyło 3,015 tys. kg i zostało wpisane do księgi rekordów Guinnesa.

Dotychczas największym tiramisù świata było to przygotowane w marcu tego roku w Bahrajmie i ważące niespełna 1 tonę. Pomysłodawcy ustanawiania rekordu z Gemony dowiedziawszy się o konkurencji musieli zmienić plany i podnieść poprzeczkę wyżej, by rzeczywiście trafić do księgi rekordów Guinnessa.

Mierzącego 30 metrów rekordzistę robiło 24 maja jednocześnie 150 osób, w tym 30 mistrzów cukiernictwa. Każdy z nich zajął się osobno przygotowaniem jednej lub kilku dużych tac z deserem, by następnie wszystkie zestawić razem i udekorować jako całość.

Największe tiramisu świata było sponsorowane przez właścicieli lokalnych biznesów i miało rozsławić lokalnych rzemieślników. Do ważenia deseru po przygotowaniu użyto dźwigu, a następnie rozdano je kibicom ustanawiania rekordu. Liczba degustatorów wyniosła ok. 20 tys. ludzi. - Mówili, że to najlepsze tiramisu, jakiego dotąd próbowali - przekonywał chwilę później Mirko Ricci, wiceprezydent stowarzyszenia Conserva, które zorganizowało niezwykłą konkurencję.

Do miana wynalazców tiramisù (wł. "poderwij mnie") różne źródła zaliczają kilka różnych osób, najczęściej jednak wskazuje się na Carminantonio Iannaccone, cukiernika z restauracji Le Beccherie w Treviso na północnym wschodzie Włoch. Deser miał powstać w Wigilię 1969 r. i być wariacją na temat innego specjału o nazwie "zuppa inglese" (zupa angielska). 

Włoskich przepisów na przygotowanie tiramisù jest wiele, większość jednak określa je jako podłużne biszkopty maczane w kawie i likierze, przekładane serkiem mascarpone zmiksowanym z koglem-moglem.