"No limit!" według Anny Lewandowskiej
"Przecież teraz każdy może być motywatorem, czy też coachem... Trener powie Ci teraz, że Twoim limitem jest niebo! A Ty pewnie z przekąsem odpowiesz, że Twoim limitem są problemy w pracy, sprzeczki z mężem, czy też zepsuty komputer... Nie nakręcaj się negatywnie i zamiast tego pomyśl, jak możesz odczarować pochmurną codzienność. Nie ma na to żadnego zaklęcia, nie pstrykniesz palcami i nie rozsypie się magiczny pył" - informuje na profilu żona naszego najlepszego piłkarza Roberta Lewandowskiego.
Jej pierwsza rada: "Nie nakręcaj się. SPOKÓJ i RÓWNOWAGA to dobry doradca".
Kolejne wskazówki jak sobie radzić to: "Gdy popełnisz błąd, wykorzystaj go, aby się douczyć; gdy za dużo weźmiesz na głowę, zrób sobie przerwę; gdy zaczniesz zarzucać innych tysiącem pomysłów, to pomyśl, czy nie powinieneś zwolnić; gdy zbyt się starasz, to zastanów się, czy to jest spójne z Twoim wyznaczonym celem".
"Postarajmy się dzielić czas i decydować o priorytetach. Dużo spokoju! Szczególnie w tym zwariowanym tygodniu po długim weekendzie..." - doradza swoim fankom Anna Lewandowska.