Nasiona chia, czyli aztecki "superfood"
Przepis na pudding z nasion chia znajdziemy dziś na każdym blogu traktującym o zdrowym stylu życia. Te drobne nasionka szałwii argentyńskiej przetarły szlaki wielu, modnym dziś, produktom włączonym do grupy "superfood". Niepozorne ziarenka to skarbnica kwasów omega-3, błonnika, białka, magnezu, wapnia, żelaza.
"Historia chia zaczęła się w 2500 r.p.n.e., ale te nasiona zdobyły sławę dzięki azteckim wojownikom. Aztekowie uprawiali zdumiewające rośliny zapewniające im siłę i energię, dzięki którym zbudowali jedno z największych imperiów w historii cywilizacji. Mowa oczywiście o superziarnach zwanym chia" - opisuje w swojej książce "Dieta Aztecka" dr Bob Arnot.
"Chia, nazwana przez nich pokarmem dla biegaczy, wzmacniała azteckich wojowników podczas ich długich wypraw i częstych bitew. Chia miała do tego stopnia fundamentalne znaczenie dla sukcesów i wierzeń Azteków, że Hiszpanie palili ich olbrzymie pola uprawne w ramach kampanii, mającej na celu zniszczenie azteckiej cywilizacji" - wyjaśnia dalej.
O nasionach chia ponownie zrobiło się głośno w latach 60-tych XX wieku, a dziś są nieodłącznym elementem zdrowej diety. Chia zaliczane są do jednych z najzdrowszych produktów. Jak wskazuje USDA National Nutrient Database, 28 gram nasion chia zawiera 138 kalorii, 8 gramów tłuszczów, 10 gramów błonnika dostarcza również 5 gram białka.
To właśnie wysoka zawartość białka i błonnika powoduje, że nasiona chia sprzyjają utracie zbędnej masy ciała. Nasiona chia ze względu na wysokie właściwości energetyczne i zdolność zatrzymywania wody są szczególnie polecane sportowcom. Właściwości hydrofilowe nasion zapewniają odpowiednie nawilżenie organizmu oraz dają uczucie sytości.