Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Na obczyźnie warto pisać

Na obczyźnie warto pisać
Zbawienny wpływ na psychikę i lepsze integrowanie się z nowym otoczeniem może mieć również pisanie. (Fot. Thinkstock)
Coraz bardziej popularna w Polsce baśnioterapia może być sposobem na złe samopoczucie i ból duchowy, szczególnie dla osób mieszkających na obczyźnie.
Reklama
Reklama

Okres świąteczny jest dla wielu Polaków okazją do powrotów zza granicy do rodzinnych stron. Zazwyczaj na krótko. Wielu z nich po Wielkanocy z bólem serca będzie musiało opuścić bliskich i przyjaciół, aby wrócić do miejsca, z którym zazwyczaj się nie identyfikują.

Adriana Jurczyk Duarte, znawca problematyki baśnioterapii i współorganizatorka konferencji związanych z leczeniem depresji i złego samopoczucia za pośrednictwem literatury, przyznaje, że tego typu terapie są coraz częściej stosowane przez specjalistów. Mieszkająca od kilkunastu lat w Portugalii ekspertka wskazuje, że dobrym sposobem na ból duchowy może być również pisanie.

"Sama jestem przykładem osoby, która z powodzeniem przeszła terapię literacką. Kiedy przed wieloma laty zamieszkałam w Portugalii, moja integracja z miejscowym otoczeniem nie była łatwa. Wtedy zaczęłam pisać. Po części po to, aby dać upust nagromadzonym we mnie emocjom" - przekazała Jurczyk Duarte.

Owocem terapii była napisana w Portugalii, a wydana w Polsce powieść pt. "Tajemnica zamku Gniesz". Książka opublikowana w 2013 r. jest baśnią z elementami fantastyki, która narodziła się z tęsknoty za Kotlina Kłodzką, z której pochodzi autorka.

Dyrektor firmy Moonluza, organizującej co roku międzynarodowe seminarium o baśnioterapii i storytellingu, wskazała, że zarówno pisanie, jak i czytanie opowiadań jest doskonałą pomocą w walce z trudnościami przeżywanymi przez najmłodszych oraz dorosłych.

"Terapeutyczne właściwości baśni zostały już potwierdzone naukowo i mają pozytywny wpływ na słuchacza bez względu na jego wiek" - wyjaśniła Jurczyk Duarte, która w przeszłości organizowała też imprezy związane z postacią Hansa Christiana Andersena w podlizbońskiej Sintrze. Miejscowość ta została wybrana nieprzypadkowo, gdyż duński baśniopisarz zafascynowany był jej malowniczymi krajobrazami.

Ekspertka uważa, że wśród bogatej twórczości Andersena godnymi polecenia utworami o potencjale terapeutycznym jest m.in. "Cień" oraz "Brzydkie kaczątko".

"Niewiele osób wie, że Andersen nie zamierzał tworzyć bajek dla dzieci. Pisał opowiadania dla dorosłych, które z czasem stały się niezwykle popularne wśród najmłodszych. Baśnie takie jak np. Brzydkie kaczątko to utwory, w których widać powszechne także dzisiaj dążenie do poszukiwań własnej tożsamości i grupy, z którą można byłoby się utożsamiać" - dodała Jurczyk Duarte.

Reklama
Reklama

Waluty


Kurs NBP z dnia 27.03.2024
GBP 5.0327 złEUR 4.3153 złUSD 3.9857 złCHF 4.4018 zł
Reklama

Sport


Reklama
Reklama