Na lotnisku w Rzymie trzeba było pchać samolot
To nie pierwszy taki przypadek...
Reklama
Reklama
Pracownicy rzymskiego portu lotniczego Fiumicino musieli pchać samolot pasażerski.
Bombardier CRJ900 linii Iberian Airlines miał lecieć z Rzymu do hiszpańskiego Vigo. Maszyna miała wystartować o 15:10. Pojawił się jednak problem, bo zepsuł się ciągnik, który miał wyciągnąć samolot na drogę startową. Po około godzinie oczekiwania pilot uzyskał zgodę kontroli lotów na wypchnięcie maszyny przez pracowników portu. Kilkanaście osób wypchnęło samolot, który może ważyć nawet 36 ton. Ostatecznie maszyna wystartowała o 16:30.
To nie pierwszy taki przypadek. W 2014 roku świat obiegło nagranie, na którym pasażerowie chcący lecieć z syberyjskiego lotniska Igarka pchają na pas startowy samolot TU-134.