Monika Kuszyńska w finale Eurowizji!
Monika Kuszyńska, z piosenką "In The Name Of Love", zakwalifikowała się do finału jubileuszowego, 60. Konkursu Piosenki Eurowizji.
"Czyż ona nie jest wspaniała?" - tak występ Moniki Kuszyńskiej, która jako ostatnia zaprezentowała się na scenie, skomentowała Conchita Wurst, zwyciężczyni ubiegłorocznego konkursu Eurowizji.
Obok Polski, w drugim półfinale spośród 17 artystów, do finału awansowali reprezentanci: Litwy, Słowenii, Szwecji, Norwegii, Czarnogóry, Cypru, Azerbejdżanu, Łotwy, Izraela. Reprezentanci tych krajów dołączą do pierwszej dziesiątki, która została wyłoniona we wtorkowym półfinale.
"Moja piosenka jest zainspirowana hasłem tegorocznej Eurowizji "Building Bridges" (budowanie mostów). Jest o budowaniu mostów pomiędzy ludźmi, kulturami, krajami. Chcę powtarzać ludziom, że będzie lepiej. I o tym śpiewam w In The Name Of Love. Śpiewam, że musimy być cierpliwi, bo cierpienie też się kiedyś kończy; że musimy wierzyć, że życie może się zacząć na nowo. Ja jestem tego żywym dowodem i wiem, że ludzie potrzebują takiego dowodu. Mnie też taki przekaz był kiedyś potrzebny i teraz spłacam dług" - wyjaśnia piosenkarka.
Finał 60. Konkursu Piosenki Eurowizji odbędzie się już jutro, 23 maja w Wiener Stadhalle (Hali Miejskiej). Austria po raz drugi jest gospodarzem imprezy. Poprzednio była nim w 1967 r.
W sobotnim finale usłyszymy w sumie 27 piosenek - 20 w wykonaniu artystów, którzy przeszli w półfinałach; sześć wykonywanych przez reprezentantów krajów, które mają zagwarantowany udział w finale konkursu (Hiszpania, Wielka Brytania, Włochy, Niemcy, Francja, Austria). Na scenie zaprezentują się również reprezentanci Australii, która w tym roku wyjątkowo została zaproszona do konkursu.