Doskonalenie tego, co już właściwie jest doskonałe - to sprawa niezwykle trudna, ale widać opłacalna - żyje z tego dostatnio wiele firm zajmujących się tuningiem, jak np. niemiecki Brabus, nie tylko wytwarzający auta, ale również je udoskonalający.

Ostatnio Brabus stworzył nowy program tuningowy dla Mercedesa klasy C najnowszej generacji. Zestaw stylizacyjny jest dostępny dla wersji standardowych oraz modeli Avantgarde, a także dla samochodów z fabrycznym pakietem Exclusive. W skład zestawu wchodzą aerodynamiczne nakładki nadwozia oraz 20-calowe obręcze aluminiowe.

Na uwagę zasługują przede wszystkim agresywne wloty powietrza instalowane w przednim zderzaku oraz wyprofilowane spoilery montowane z przodu pod zderzakiem i z tyłu na klapie bagażnika. Brabus oferuje również masywny tylny dyfuzor ze zintegrowanymi końcówkami wydechu.

W przyszłości na rynku dostępny będzie też tzw. performance kit przeznaczony dla wersji C200. Po jego zainstalowaniu turbodoładowany silnik czterocylindrowy, pracujący pod maską tego modelu, wygeneruje dodatkowe 41 KM mocy i 30 Nm momentu obrotowego.

Dzięki takiemu "zastrzykowi" samochód rozpędzi się od 0 do 100 km/h w 7 sekund i osiągnie maksymalną prędkość 242 km/h. Co ciekawe, pełna moc zmodyfikowanego silnika zostanie oddana do dyspozycji kierowcy tylko po osiągnięciu optymalnej temperatury pracy silnika. W ten sposób niemiecki tuner gwarantuje odpowiednią trwałość wysilonej jednostki.