Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Majówka po włosku? Bób i owczy ser

Majówka po włosku? Bób i owczy ser
Bób to niezbędny element włoskiej majówki. (Fot. Thinkstock)
Zgodnie z tradycją, utrwaloną szczególnie w rejonie Rzymu, 1 maja Włosi spędzają na piknikach na plaży i w parkach.
Reklama
Reklama

Zwyczaj majówek sięga czasów starożytnych, gdy Rzymianie pod gołym niebem witali nadejście prawdziwej ciepłej wiosny obiadem pełnym przysmaków, ale prostym w przygotowaniu.

Od końca kwietnia w sklepach i na targach można kupić świeży, tegoroczny "bób na majówki". Przygotowanie podstawowego posiłku do piknikowego koszyka polega wyłącznie na wyjściu bobu ze strąków, ułożeniu go w misce lub na talerzu i obfitym posypaniu wiórkami owczego twardego sera, pecorino, aby przeszedł jego smakiem.

Przypomina się, że zwyczaj jedzenia bobu w basenie Morza Śródziemnego znany był już kilka tysięcy lat przed naszą erą. Wielokrotnie opisywano go w czasach starożytnych , obecny był również w mitologii.

W wiekach antycznych nie miał on jednak zbyt dobrej sławy, jako pokarm trudny do strawienia. Nic dziwnego -  jedzono go wtedy razem ze strączkami.

Popularny ser z owczego mleka również znany jest od czasów Starożytnego Rzymu. Można o nim przeczytać w tekstach historyka i pisarza Pliniusza Starszego oraz ojca medycyny Hipokratesa. Pierwowzór dzisiejszego pecorino słynął z tego, że łatwo można było go przechować , był bardzo pożywny i dlatego stanowił ważny element diety żołnierzy przed bitwami.

Reklama
Reklama

Waluty


Kurs NBP z dnia 19.04.2024
GBP 5.0615 złEUR 4.3316 złUSD 4.0688 złCHF 4.4787 zł
Reklama

Sport


Reklama
Reklama