Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Luksusowe spa dla... bydła

Luksusowe spa dla... bydła
Były już jaja od szczęśliwych kur. Teraz czas na mleko od szczęśliwych... krów. (Fot. Thinkstock)
Krowy i kozy słuchają tam... muzyki.
Reklama
Reklama

Od ponad dwóch lat w rolniczym regionie Portugalii, Alentejo, działa nietypowe gospodarstwo. Hodowane w nim krowy japońskiej rasy wagyu przebywają w luksusowych warunkach. Zwierzęta wprawdzie nie słuchają muzyki, jak w wielu tego typu hodowlach w Japonii, ale mogą wypasać się na ogromnych pastwiskach.

"Moich kilkadziesiąt krów korzysta z łącznego obszaru o powierzchni 25 hektarów. Z tego co wiem, są to jedyne krowy tej rasy w Portugalii. Sprowadziłem je tutaj w 2014 r." - wyznaje Nuno Rosado, współwłaściciel nietypowej hodowli.

Lizboński ekspert gastronomiczny Miguel Pinto twierdzi, że dobre warunki hodowli bydła przekładają się na wysoką jakość zarówno ich mięsa, jak i mleka tych zwierząt. "W Portugalii przybywa restauracji i sklepów, oferujących tego typu ekskluzywną ofertę. Jej wysoka jakość jest efektem dobrego traktowania zwierząt. Mięso takie w najlepszych restauracjach z gwiazdką Michelin może kosztować nawet ponad 500 euro" - zaznacza Pinto.

Pochodzące od hodowanych w bezstresowych warunkach mięso dobrze trafia w notowany w zachodnioeuropejskim handlu popyt na tzw. ekologiczne produkty spożywcze. Na zjawisku tym korzysta Herdade do Freixo do Melo, czołowy na świecie wytwórca mięsa i wędlin ze świni iberyjskiej. Gospodarstwo również znajduje się w Alentejo.

"Hodowane przez nas trzody wypasają się na ponad 100-hektarowych pastwiskach w pobliżu Montemor-o-Novo, żywiąc się naturalną paszą, głównie żołędziami dębowymi. Takie warunki mają decydujący wpływ na jakość mięsa zwierząt. Poza tym, zakład jest niemal całkowicie zasilany z energii odnawialnych, głównie paneli słonecznych" - ujawnił właściciel gospodarstwa Alfredo Cunhal de Sendim.

Zwierzęce "spa" służą też poprawie jakości nabiału. Niecodzienne warunki życia mają kozy w mieście Melgaco, położonym w Minho, północnym regionie Portugalii. W gospodarstwie Marco Santosa, liczącym ponad 450 kóz, zwierzęta nie dość, że otrzymują specjalne masaże i słuchają relaksującej muzyki, to jeszcze mogą korzystać z wydzielonej części do zabawy.

"Kiedy przed trzema laty wprowadziliśmy wszystkie udogodnienia dla lepszego życia naszych zwierząt, zaczęły one dawać o 20 proc. więcej mleka. Zdecydowanie wzrosła także jego jakość, co przekłada się na sery, które z niego produkujemy" - dodał Santos.

Reklama
Reklama

Waluty


Kurs NBP z dnia 16.04.2024
GBP 5.0609 złEUR 4.3197 złUSD 4.0687 złCHF 4.4554 zł
Reklama

Sport


Reklama
Reklama