Jaka era, taki króliczek - komentuje "Le Figaro". Tym razem w roli króliczka zadebiutował na okładce Joey Starr. Raper na okładce magazynu założył dopasowaną, ciemną marynarkę na gołe ciało i typowe dla króliczka uszy.

Na fotografii, zrobionej przez fotografa Sidneya Carrona, widzimy też wychylającą się zza pleców Starra francuską modelkę Dolores Doll. Ciekawej robi się wewnątrz magazynu, gdzie raper pozuje do odważniejszych zdjęć, intymne miejsca zasłaniając starymi rocznikami "Playboya".

Zapytany przez "La Parisienne", redaktor czasopisma William Fedou podał powody tego okładkowego wyboru. "Biorąc pod uwagę klimat po Weinsteinie, nie chcieliśmy dawać klasycznej okładki z dziewczyną. A jednocześnie zachęcamy: otwórz Playboya" - informuje.

"Na fotografiach jest Joey Starr, człowiek, który fascynuje dziewczęta, jest ucieleśnieniem tego, kogo nazywamy samcem alfa, kto krzyczy najgłośniej" - dodaje.

W międzynarodowych wydaniach "Playboya" tylko dwóch mężczyzn było do tej pory na okładkach magazynu. Donald Trump w 1990 roku i George Clooney w 2012 roku w wydaniu specjalnym w Niemczech.