Kolejka po najdroższy cukierek świata
Jak przekazał cukiernik Daniel Gomes, autor najdroższego cukierka świata, Glorious został w Obidos pokazany dopiero po raz drugi w swojej ponad trzyletniej historii. Mistrz kulinarny zdradził, że kilka sztuk sprzedawanego za 7 728 euro cukierka trafiło już do zagranicznych nabywców.
"Nasz produkt sprzedaliśmy do Zjednoczonych Emiratów Arabskich, Rosji, Angoli i Argentyny. W rodzimej Portugalii nie udało nam się jeszcze znaleźć żadnego klienta" - wyjaśnił Daniel Gomes, przypominając, że po raz pierwszy Glorious pojawił się w 2015 r. podczas targów jubilerskich Exponor w Matosinhos, koło Porto.
Jak wskazał Gomes, na obu imprezach wystawienniczych duże zainteresowanie cukierkiem Glorious wynikało z faktu, że tak banalny z pozoru towar może osiągnąć tak dużą wartość.
Producent cukierka, powstałego w mieście Leiria, wyjaśnił, że cenę oryginalnego wyrobu podnosi niecodzienne opakowanie jak na produkt spożywczy. "Czapeczka", którą przykryto Gloriousa, została wykonana bowiem z 5,5 tys. drobniutkich kryształów od firmy Swarovski.
Glorious, który ma formę diamentu, został przygotowany z płatków jadalnego złota, oleju francuskiej trufli, wiórków wanilii oraz trufli, a także pręcików szafranu i drobnych samorodków złota.
Najdroższy cukierek świata wyprodukowany został w wersji limitowanej, w tysiącu sztuk. Każda z nich oznaczona została oddzielnym numerem przydzielonym zaraz po wytworzeniu w zakładzie cukierniczym Daniel's Chocolate.
Cukierki Glorious zarówno podczas wystaw, jak i na co dzień, przechowywane są zgodnie z najwyższymi procedurami bezpieczeństwa. Na targach jednemu takiemu cukierkowi towarzyszyło kilku agentów ochrony.