Kolacja w ciemności (znana na świecie jako Dine in the Dark) pojawiła się już na Litwie, Łotwie, w Estonii, Finlandii oraz w Polsce. Teraz mieszkańcy Łodzi mają okazję skosztować potraw kuchni europejskiej w "tej niepowtarzalnej scenerii".

Zdaniem Weroniki Kantor z firmy Wyjątkowy Prezent, odpowiadającej za projekt, kreatywność w ułożeniu potraw na talerzu przybiera coraz bardziej zaawansowane formy. "My stawiamy jednak na to, co jest najważniejsze, czyli smak. Całkowity brak światła wyłącza zmysł wzroku, ale dzięki temu wyostrza pozostałe zmysły pozwalające zwielokrotnić doznania smakowe" - mówi.

Jak wyjaśnia, podczas kolacji w ciemności, w specjalnie przygotowanej sali, każdy gość otrzymuje trzy kulinarne niespodzianki. Zarówno przystawka, danie główne, jak i deser są tajemnicą do momentu, aż goście nie spróbują potraw.

Kolację można wybrać spośród trzech dostępnych wersji menu - mięsnego, rybnego oraz wegetariańskiego. Jednak podczas całego wydarzenia posiłek nie jest jedyną atrakcją. Przez cały czas trwania spotkania uczestnicy mogą testować nie tylko zmysł smaku, ale również dotyku i węchu.

"Wszyscy miłośnicy serów, aromatycznych ziół i ciekawych warzyw lub ci zwyczajnie spragnieni przygody, pożegnają się z popularnym stwierdzeniem jedzenie oczami, gdyż prawdziwą sztukę kulinarną poznaje się innymi zmysłami" - przekonuje Kantor.

Łódź jest kolejnym polskim miastem (obok Warszawy, Krakowa, Gdańska, Katowic, Wrocławia i Poznania), które umożliwia swoim mieszkańcom spędzenie nietypowego wieczoru z kulinarnymi doznaniami. Łódzkim lokalem, w którym będzie można skosztować potraw w całkowitej ciemności jest restauracja "Farina Bianco".