Jak się bawią bogaci, czyli Cannes po zachodzie słońca
Lazurowe Wybrzeże nie tylko ma piękną nazwę. Łagodnie schodzące ku Morzu Śródziemnemu wybrzeże porośnięte intensywnie zielenią, domy w kolorze przydymionego oranżu i beżu, piaszczyste plaże oraz lazur wody i nieba.
Domy słynnych i bogatych poutykane są wśród pagórków i drzew jak rodzynki w cieście. Jedna z posiadłości, którą można podziwiać z wody, należy do Brigitte Bardot, która właśnie w Cannes w 1953 roku objawiła światu swoje wdzięki.
Malownicze położone wille to także miejsca, w których odbywają się kameralne spotkania, prezentacje i pokazy mody. Należy do nich także willa Mac de Collines, gdzie projektanci mogą zaprezentować swoje kolekcje nad basenem, a widok na Morze Śródziemne stanowi najpiękniejsze tło pokazu.
Ale Cannes to nie tylko bajkowe widoki - to także nocne życie, które do najtańszych nie należy. Jednym z popularnych klubów jest Gotha Club. Aby móc tam spędzić wieczór, należy wykupić lożę. Jej cena waha się od 5 tys. do 1 tys. euro. W tej kwocie można skorzystać z napojów bezalkoholowych i alkoholi. Ale najtańszy szampan kosztuje... 850 euro za butelkę, więc - po odjęciu kosztów serwisu - wykupując lożę za 5 tys. euro można otrzymać... trzy i pół butelki szampana Dom Perignon.
Whisky jest nieco tańsza, bo butelka najpopularniejszej kosztuje tylko 450 euro. Po samochodach zaparkowanych przed klubem można zgadywać, że klientela jest raczej zamożna - Porsche, Jaguar, Ferrari, Aston Martin. Sława miejsca jest jednak tak duża, że przed klubem niemal zawsze są kolejki. I swoje trzeba odstać - awanturowanie się z ochrona niewiele daje - elegancko ubrani w czarne garnitury i białe koszule, dobrze zbudowani mężczyźni są dość odporni na histeryczne krzyki rozkapryszonych panienek. Mają z nimi do czynienia na co dzień, więc siłą spokoju opanowują celebryckie zapędy co niektórych.
Wnętrze urządzone jest ascetycznie, a głównym elementem wystroju są wygodne, białe kanapy. Znakomite ustawione laserowe światła, pulsujące w rytm muzyki sprawiają, że łatwo zapomnieć się w tanecznym transie. Klub czynny jest do wczesnych godzin rannych, więc można w nim przetańczyć całą noc... A rano znowu można podziwiać uroki krajobrazu.