Aukcja trwała dwa dni i przyciągnęła ok. 1,3 tys. widzów i zainteresowanych. Przyniosła ok. 19 tys. euro zysku ze sprzedaży 129 samochodów, głównie marki łada i wołga, wyprodukowanych w latach 70. i 80. ubiegłego wieku. Nabywcami byli przede wszystkim kolekcjonerzy. Ceny wahały się od jednego do kilkuset euro. Najwięcej, 1,2 tys. euro, zapłacono za wołgę 3010. Nabywca ujawnił, że ma być to prezent.

Migranci musieli kupować auta aby dostać się do państw skandynawskich przez drogowe przejście graniczne w Salla, ponieważ Finlandia zablokowała możliwość pokonywania go na rowerze "z powodów bezpieczeństwa".