Opublikowane ponad tydzień temu na YouTube wideo, które wydawało się niezwykle wyrafinowanym aktem zemsty zdradzonego mężczyzny, okazało się zmyślnym chwytem marketingowym niemieckich prawników.

Na filmiku świeżo rozwiedziony mężczyzna, Martin, drastycznie rozprawia się z rzeczami, których współwłaścicielką była jego była żona Laura. Za pomocą pił przepoławia wspólny majątek – samochód, iPhone’a, krzesła, telewizor, łóżko, a nawet misia. Następnie połowę wystawił na eBayu. 

Wideo rozpoczyna się od słów „dziękuję ci za 12 pięknych lat Lauro!!! Naprawdę zasłużyłaś na połowę, pozdrowienia dla mojego następcy”. 

Filmik szturmem podbił światowy Internet. W kilka dni został obejrzany ponad 6 mln razy. 

Po kilku dniach okazało się, że jego twórcą był niemiecki portal prawny “Deutsche Anwaltauskunft”, a cała historia była fałszywa. Portal chciał za pomocą wideo nakłonić ludzi do podpisywania intercyz, które pomagają uporać się z problemem podziału majątku w razie rozwodu. 

Przepiłowane przedmioty można jednak licytować na portalu aukcyjnym. Dochód z ich sprzedaży ma być przeznaczony na cele charytatywne.