Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Ekspert: "Nudna książka uśmierca czytelnika"

Ekspert: "Nudna książka uśmierca czytelnika"
???
Reklama
Reklama

Książka, jako prezent od św. Mikołaja to piękna tradycja, ale bądźmy ostrożni w jej wyborze, gdyż otacza nas tsunami kiczu - ostrzega prof. Grzegorz Leszczyński, znawca literatury dla dzieci i młodzieży. Jak dodaje, książka powinna cieszyć czytelnika zanim ją zacznie czytać.


"Zdarzają się prezenty nieudane: a to budzik, który dostaliśmy za cicho dzwoni albo otrzymujemy w podarku kolejną maszynkę do mielenia mięsa, choć już jedną mamy... Z książką jest inaczej - nawet, jeśli nie znajdziemy chwili, aby ją przeczytać od razu, to zostaje w naszych domowych zbiorach, gdzie czeka i kusi" - mówi prof. Leszczyński.


Jego zdaniem, książka jest rodzajem prezentu, który należy wybierać stosownie do osoby. "To prezent intymny, osobisty, dajemy go komuś, kogo dobrze znamy i któremu chcemy sprawić radość. Wodę kolońska możemy dać różnym osoba a książkę stosownie do tego, kim jest obdarowany" - zaznaczył.


Profesor radzi, by kupując książkę, jako prezent kierować się gustem osoby, którą obdarowujemy, ale jednocześnie warto wykraczać poza jej zainteresowania. "Książkę ofiarujemy na dłuższy czas, a nie na krótką chwilę. Warto odkrywać przed młodym i dorosłym czytelnikiem nowe obszary literackie, nieznane gatunki i autorów. Książka bardzo dobrze wiąże się z czasem Bożego Narodzenia, bo ona również jest trochę tajemnicza, pełna niespodzianek i magii" - dodaje.


"Czarodziejami są i pisarze i czytelnicy. Ci, którzy piszą, są jak kucharze - biorą składniki, wrzucają do garnka i wychodzi z tego jakaś potrwa. Ale o tym czy jest to posiłek dobry, kuszący i piękny decyduje czytelnik. To on wypełnia treścią miejsca niedopowiedziane, które zostawił pisarz. Czytelnik sam buduje ściany, ustawia meble, decyduje, co stoi w wazonie, a wszystko to ze strzępów i detali pozostawionych przez piszącego. Czytający musi mieć wyobrażenie, własny wewnętrzny świat, który ożywa w trakcie lektury" - mówi prof. Leszczyński.


Według profesora znalezienie prawdziwej literackiej perły jest trudną sztuką. "Problem z wyborem książki na prezent jest duży i wiąże się z niewyobrażalnym ogromem tytułów. Zachęcam do odwiedzenia małych księgarń prowadzonych przez księgarzy, którzy znają cały swój zbiór. Warto z nimi rozmawiać, doradzą nam, podpowiedzą, ucieszą nas jednym lub drugim tytułem. Samodzielne buszowanie w tsunami kiczu może być bardzo trudne" - ostrzega. Znawca literatury zachęca również, aby przy wyborze książek kierować się recenzjami, które znajdują się na stronie internetowej Fundacji ABC XXI - Cała Polska czyta dzieciom.


Leszczyński przestrzega, aby nie ulegać pokusie kupowania dzieciom książek, które dorośli pamiętajmy z własnego dzieciństwa. "Dobrze, kiedy dzieci czytają wydane dawno temu książki, ale najważniejsze jest to, aby literatura mówiła o ich problemach i współczesnym otoczeniu. To jest świat dzieci, które są wychowane na reklamach telewizyjnych i grach komputerowych, czyli na krótkich dynamicznych formach. To nie są dzieci, które zanurzają się w powolnej narracji" - wyjaśnił.


"Wybierając książkę, pamiętajmy, że dziś żyjemy w kulturze pośpiechu. Pozwólmy, by literatura była dynamiczna, towarzyszyły jej oryginalne ilustracje, wariacki humor i dialogi oraz żywe postaci z krwi i kości. Książka, którą młody człowiek bierze do ręki, a którą podsunął mu św. Mikołaj, nie może być nudna, bo to uśmierci w nim czytelnika. Ona ma cieszyć i radować zanim czytelnik zacznie ją czytać" - podkreśla prof. Leszczyński.‹

Reklama
Reklama

Waluty


Kurs NBP z dnia 23.04.2024
GBP 5.0238 złEUR 4.3335 złUSD 4.0610 złCHF 4.4535 zł
Reklama

Sport


Reklama
Reklama