Edyta Olszówka: Kręta droga do szczęścia (wideo)
"Plan B" opowiada równorzędne, przeplatające się historie kilku bohaterów. Poznajemy ich kilkanaście dni przed walentynkami, w chwili gdy w ich życiu wydarza się coś całkiem nieoczekiwanego - coś, co wywraca je do góry nogami. Sytuacje, z którymi się konfrontują, prowadzą do zaskakujących rozwiązań.
Aga jest doktorem polonistyki pracującym na uniwersytecie. Jej mistrzem, a zarazem kochankiem, jest Andrzej (Krzysztof Stelmaszek), piastujący funkcję profesora. Wyjeżdża on w delegację i ginie w katastrofie pociągu. Aga pogrąża się w rozpaczy. Straciła najbliższego człowieka, a na dodatek nikt nie uznaje jej prawa do dorobku naukowego. Pewnego wieczoru słyszy hałas dobiegający z mieszkania sąsiadki, Januli. Obawiając się, że życie młodej dziewczyny może być zagrożone, decyduje się na interwencję. Między kobietami zawiązuje się osobliwa relacja...
Olszówka cieszy się z faktu, że miała okazję zagrać tak dobrze skrojoną dla siebie rolę. "Jestem szczęśliwa, że jest coraz więcej miejsca dla dojrzałych kobiet w tym zawodzie. Że afirmowana jest nie tylko młodość, że patrzymy na człowieka w szerszym ujęciu. Tak dzieje się na Zachodzie. We Francji i w Anglia nie brakuje ról dla dojrzałych aktorek. Mam nadzieję, że tak będzie wkrótce również w Polsce" - zauważa Olszówka.
W filmie Kingi Dębskiej najbardziej urzeka ją prawda. "To jest film o prawdziwych ludziach, których spotykamy w życiu na ulicy. Nie jest to laurka z serduszkami na walentynki, tylko pokazanie cieni i blasków miłości" - stwierdza aktorka. Gwiazda chwali sobie też współpracę z reżyserką: "Kinga kocha aktorów i kocha kręcić filmy. Jest pełna entuzjazmu i wiary, którymi wszystkich obdarowuje. To powoduje, że aktor czuje akceptację i bezpieczeństwo, co w scenach emocjonalnie ekstremalnych jest najważniejsze".
"Plan B" w kinach od 2 lutego.