Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Durczok to prawdziwy "demon"

Durczok to prawdziwy "demon"
Prędkości.
Reklama
Reklama

Podczas półtorarocznej przerwy od pracy w mediach, Kamil Durczok miał więcej czasu na pielęgnowanie swojej motocyklowej pasji. "Sprzedałem Harleya, kupiłem coś szybszego. Chyba odbiło mi na starość, bo większość motocyklistów najpierw jeździ na czymś szybkim, a potem przesiadają się na bardziej stateczne maszyny" - powiedział były prowadzący "Fakty" TVN.


Już wcześniej miał styczność ze ścigaczami. Gdy pracował w TVN-ie, szukając odreagowania, cztery razy do roku, jeździł na wynajętych torach, zwykle w Bratysławie. Tam mógł jeździć szybciej i odważniej. Zdarzało się też, że po zakończeniu dyżuru w redakcji, na motorze robił pętlę wokół Warszawy. Takie eskapady była dla niego doskonałą ucieczką od prozy życia.


Więcej o swoim życiu - i prywatnym, i zawodowym, Durczok opowiedział w książce "Przerwa w emisji", która właśnie trafiła do księgarni.

Reklama
Reklama

Waluty


Kurs NBP z dnia 24.04.2024
GBP 5.0220 złEUR 4.3177 złUSD 4.0417 złCHF 4.4202 zł
Reklama

Sport


Reklama
Reklama