Rodzina zajadająca makaron pod parasolem to nie scena ze starej komedii, ale ważny element tradycji.

Sondaż, przeprowadzony przez Instytut Badania Opinii i Rynku Ixe wskazuje, że wśród Włochów powraca moda na jedzenie prowiantu na plaży. Najczęściej nie jest to zwykła kanapka czy kawałek pizzy, ale porządny obiad.

Zagranicznych turystów, wypoczywających na plażach może zdziwić to, jakie wystawne biesiady Włosi są w stanie zorganizować w takich warunkach z przywiezionych stosów pojemników z gotowymi daniami.

Ponad jedna czwarta ankietowanych przyznała, że najbardziej lubi jeść na plaży makaron, ryż i kurczaka. W menu królują też wszelkiego rodzaju sałatki. Popularna jest zwłaszcza caprese, czyli plasterki mozzarelli i pomidorów, skropione oliwą i udekorowane listkami bazylii.

Wśród preferowanych plażowych dań są też włoska odmiana omleta, czyli frittata z dodatkiem warzyw oraz pulpety.

Tak obfity obiad kończy zazwyczaj macedonia, czyli sałatka owocowa.

"Uwaga skierowana na jakość pożywienia stała się celem również Włochów wypoczywających na plaży"- zauważono w analizie sondażu. Według ekspertów jego rezultaty wskazują na to, że Włosi nie chcą jeść byle jakiego jedzenia, kupionego w przypadkowym miejscu, wolą jeść zdrowo i "po domowemu"; także w czasie wyjazdów nad morze.

W roku 2018 odnotowuje się silny wzrost przywiązania do wysokiej jakości żywności, które dotyczy nie tylko kupowania żywności czy dań jedzonych w restauracjach, ale rozciąga się też na prowiant- stwierdza się w podsumowaniu.

Jako główną motywację specjaliści wskazują dobre samopoczucie i chęć utrzymania doskonałej kondycji, a nie - jak wcześniej- zazwyczaj chęć oszczędzania.

Przy okazji przypomniano, że "przyjaciółmi" opalania i zarazem zdrowia są niektóre warzywa i owoce; a wśród nich marchewki, morele, melony, czereśnie i sałata.

Także ich nie brakuje w piknikowych koszach zabieranych przez Włochów nad morze.