"Pozostając z boku, to najlepsze co mogę zrobić dla tej serii" – stwierdził Evans. 

Program, który był do niedawna flagowym produktem BBC, wrócił na ekrany w maju z nowymi gospodarzami. Wśród nich był m.in. kontrowersyjny brytyjski celebryta Chris Evans i amerykański aktor Matt LeBlanc.

Do zmian w obsadzie doszło po tym, jak zwolniony z niego został dyscyplinarnie Jeremy Clarkson, z którym postanowili odejść dwaj pozostali współprowadzący - Richard Hammond i James May. Cała trójka będzie teraz gospodarzem nowego show samochodowego produkowanego dla Amazon Prime.

Top Gear w nowej obsadzie nie spotkał się z dobrym przyjęciem widzów, głównie tych nie mogących pogodzić się z odejściem „starych gwiazdorów”. Nowa odsłona show przyciągnęła zaledwie 1,9 mln widzów w swojej finałowej, niedzielnej odsłonie. 

Mark Lindsey, dyrektor BBC Studios ma nadzieję, że po rezygnacji Evansa pozostali prowadzący będą w stanie pociągnąć serię i ponownie zdobyć przychylność oraz zainteresowanie widowni.