Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Astronomowie nie lubią pełni

Astronomowie nie lubią pełni
Pełnia jest zawsze magiczna... (Fot. Getty Images)
Wielu pełnia księżyca fascynuje - ostatnią mogliśmy obserwować 2 marca - wielokrotnie zapisała się ona w wierzeniach ludowych, literaturze. To niezwykłe zjawisko, które możemy obserwować co miesiąc, nie budzi jednak wiele sympatii wśród obserwatorów nieba.
Reklama
Reklama

Według wierzeń panny kłaniały się do księżyca wypowiadając imię wybranka swojego serca, jego symbolika odnosi się również do cyklu życia i śmierci, płodności, według legend zamieszkuje na nim pan Twardowski. Księżyc od zawsze rodził fascynację i budził respekt, szczególnie, kiedy na niebie możemy obserwować pełnię księżyca.

"To zjawisko, w którym księżyc znajduje się po przeciwnej stronie Ziemi niż Słońce. Słońce musi oświetlić go w całości, dlatego, że on, jako ciało niebieskie, nie świeci własnym blaskiem. Takie konfiguracje zdarzają się raz w miesiącu, kiedy Księżyc jest oświetlony przez Słońce" - wyjaśnia astronom Edyta Pilska.

Dlaczego pełnia tak bardzo nas fascynuje? "To tak, jak z pewnymi zjawiskami na niebie, które zdarzają się w połączeniu z innymi zjawiskami na Ziemi. Na przykład najjaśniejsza gwiazda, Syriusz, pojawia się po raz pierwszy przed wschodem słońca w Egipcie, kiedy akurat Nil wylewa, kiedy to zjawisko się powtarza co jakiś czas, ludzie zaczynają myśleć: 'no tak, ta gwiazda ma wpływ na występowanie Nilu z brzegów'. Wracając, Nil zostawia życiodajny muł, który przyczynia się do bogatych plonów. Co do pełni, jest to piękne zjawisko, robi wrażenie na zakochanych, jest niezwykle poetyckie, wielu pisarzy w swoich dziełach wspomina o nim" - wyjaśnia Edyta Pilska.

A jak to jest z wpływem pełni księżyca na nasze samopoczucie? O ile faktycznie niektóry przypisują pełni niecodzienne zjawiska, wpływ na samopoczucie, cóż, może być ona nieco irytująca.

"Nie do końca jest to może związane z wierzeniami, ale wiele osób narzeka na pełnię. Może być szczególnie uciążliwa dla tych, którzy mają tak ustawione okna, że mogą obserwować ten niezwykły pokaz, ale nie mogą spać. Bardzo silne światło księżycowe - oczywiście odbite od jego powierzchni - jest tak mocne, że może być irytujące. To jest bardzo ostre, blade, księżycowe światło. A jeśli mamy taką pogodę jak teraz, że niebo przesłaniają ciemne chmury, to tworzy obraz rodem z filmu grozy. Cóż, taki widok może budzić pewien niepokój" - przyznaje astronom.

Wiele osób narzeka na pełnię, bo czuje się wtedy nieco gorzej... (Fot. Getty Images)

Również astronomowie nie przepadają za tym zjawiskiem. Jak zauważa Edyta Pilska, blask księżyca jest tak silny, że widać jedynie najjaśniejsze gwiazdy. "Astronomowie nie lubią pełni. W jej trakcie blask księżyca jest tak jasny, że uniemożliwia obserwację słabszych gwiazd, one po prostu są niewidoczne" - przyznaje. Dodaje, że choć wielokrotnie w wierzeniach ludowych zajmuje on szczególne miejsce, powinien budzić swego rodzaju respekt z zupełnie innego, naukowego obwodu.

"Gdyby nie było księżyca, naszego towarzysza, to nie byłoby życia na ziemi. On działa stabilizująco na oś, wokół której obraca się ziemia" - wyjaśnia Edyta Pilska.

Zapewnia jednak, że warto go podziwiać nie tylko w czasie pełni, czy zaćmienia. "Można dostrzec na nim piękne szczegóły, czyli tzw. morza czy kratery, kiedy jesteśmy wyposażeni nawet w niewielką lunetę możemy dostrzec jeszcze piękniejsze szczegóły. Wiemy, że księżyc zorany został w najwcześniejszej epoce powstawania układu słonecznego, kiedy to cała masa ciał, które my nazywamy ciałami meteoroidalnymi, spadała na niego i później wyżłabiała te kratery, piękne struktury, niektóre są pochodzenia wulkanicznego" - opisuje astronom.

A kiedy już z fascynacją będziemy przyglądać się niezwykłej strukturze księżyca, możemy dostrzec na nim coś jeszcze - oczywiście niektórzy "dostrzegają" pana Twardowskiego, inni widzą twarz, niektórzy zająca.

"Z tych ciemniejszych i jaśniejszych obszarów księżycowych możemy sobie ułożyć różne kształty. Oko ludzkie potrafi połączyć ze sobą punkty, w taki sposób, że tworzą się przed nim różne obrazy, kształty, a jak dodamy do tego bujną wyobraźnie, to można dostrzec wiele pięknych opowiadań. Księżyc zdecydowanie pobudza wyobraźnię" - zapewnia Pilska.

Dlatego nawet twardo stąpając po ziemi, czasem warto posmakować odrobiny nieba. Edyta Pilska zaprasza do wspólnych obserwacji i odwiedzenia Planetarium i Parku Astronomicznego we Fromborku.

"Mam taką radę dla zwykłego zjadacza chleba, żeby nie chodził z oczami skierowanymi do ziemi. Jesteśmy za bardzo przygnieceni sprawami dnia codziennego. Czasem dobrze jest oderwać się od tych spraw, zachwycić, a może i połknąć bakcyla, nigdy nie jest za późno, aby poznawać takie piękne rzeczy" - zachęca astronom.

Reklama
Reklama

Waluty


Kurs NBP z dnia 24.04.2024
GBP 5.0220 złEUR 4.3177 złUSD 4.0417 złCHF 4.4202 zł
Reklama

Sport


Reklama
Reklama