Ariana Grande krytykowana przez koreańskich fanów
Na koncert w Seulu Ariana Grande przyleciała z Japonii na trzy godziny przed występem. Z tego powodu osoby, które zapłaciły za drogie bilety VIP nie mogły zobaczyć próby, co wcześniej zaplanowano. Również wydarzenie "Meet & Greet" z artystką opóźniło się i z tego powodu zostało skrócone.
Zaraz po koncercie artystka opuściła Koreę, natomiast w Japonii spędziła jeszcze kilka dni, co wywołało kolejną falę krytyki.
Universal Music, dla której nagrywa gwiazda, zaprzecza doniesieniom o gorszym potraktowaniu koreańskich fanów. Twierdzi, że Ariana Grande podczas trasy "Dangerous Women Tour" zagrała wszędzie takie same imprezy.
"Na koncercie w Seulu Ariana włożyła wiele serca i entuzjazmu w każdą piosenkę, z jaką występowała" - przekonuje szefowie firmy. Tłumaczenie to nie przekonało jednak samych fanów...