Apple czeka na świąteczny szał
Chętnych na iPhony nie brakuje...
Reklama
Reklama
Apple przewiduje szczęśliwy sezon zakupów świątecznych - podaje agencja Bloomberg. Producent iPhone’a pochwalił się też świetnymi wynikami w ostatnim kwartale. Spółka miała przychody sięgające 42,1 mld USD i zanotowała zysk netto w wysokości 8,47 mld USD.
Wyniki są lepsze od zeszłorocznych, a także pokonują prognozy analityków. Dają też pierwszy wgląd w możliwości nowych smartfonów Apple - iPhone 6 i iPhone 6 Plus trafiły do sprzedaży 19 września, czyli w samej końcówce kwartału. Koncern informował wtedy, że już w pierwszy weekend sprzedał 10 mln urządzeń.
Sprzedaż iPhone’ów w całym kwartale podskoczyła w porównaniu z poprzednim rokiem o 16 proc. do 39,3 mln sztuk. Apple sprzedał również więcej komputerów Mac, ale rozczarował analityków sprzedażą tabletów. Firma znalazła klientów na 12,3 mln iPadów, czyli o 13 proc. mniej niż rok temu.
Kolejne trzy miesiące będą dla Apple kluczowe, bo to czas świątecznego szału zakupowego. Spółka jest raczej spokojna o swoje wyniki i prognozuje, że nowe smartfony z większymi ekranami poprawią sprzedaż o co najmniej 10 proc. Przychody mają sięgnąć kwoty pomiędzy 63,5 mld USD i 66,5 mld USD, podczas gdy analitycy przepytywani przez agencję Bloomberg przewidują 63,5 mld USD.
Apple zaprezentował w ostatnich tygodniach nowe smartfony i tablety, ale pokazał też system płatności i inteligentny zegarek. Akcje zyskiwały w handlu posesyjnym po opublikowaniu wyników, a od początku roku kurs podskoczył już o 24 proc.
Wyniki są lepsze od zeszłorocznych, a także pokonują prognozy analityków. Dają też pierwszy wgląd w możliwości nowych smartfonów Apple - iPhone 6 i iPhone 6 Plus trafiły do sprzedaży 19 września, czyli w samej końcówce kwartału. Koncern informował wtedy, że już w pierwszy weekend sprzedał 10 mln urządzeń.
Sprzedaż iPhone’ów w całym kwartale podskoczyła w porównaniu z poprzednim rokiem o 16 proc. do 39,3 mln sztuk. Apple sprzedał również więcej komputerów Mac, ale rozczarował analityków sprzedażą tabletów. Firma znalazła klientów na 12,3 mln iPadów, czyli o 13 proc. mniej niż rok temu.
Kolejne trzy miesiące będą dla Apple kluczowe, bo to czas świątecznego szału zakupowego. Spółka jest raczej spokojna o swoje wyniki i prognozuje, że nowe smartfony z większymi ekranami poprawią sprzedaż o co najmniej 10 proc. Przychody mają sięgnąć kwoty pomiędzy 63,5 mld USD i 66,5 mld USD, podczas gdy analitycy przepytywani przez agencję Bloomberg przewidują 63,5 mld USD.
Apple zaprezentował w ostatnich tygodniach nowe smartfony i tablety, ale pokazał też system płatności i inteligentny zegarek. Akcje zyskiwały w handlu posesyjnym po opublikowaniu wyników, a od początku roku kurs podskoczył już o 24 proc.