Anna Lewandowska wykorzystuje popularność męża?
Czy Anna Lewandowska wykorzystuje popularność swojego męża Roberta przy promowaniu własnej działalności? - pytają internauci.
"Czesto w komentarzach widzę, że czepiacie się Anki, że niby to tylko zasługa Roberta! Przemawia przez Was zazdrość! Dziewczyna robi to, co lubi i na czym się zna!!! Moim zdaniem za to duży szacunek! Gdyby jechała tylko na popularności 'Lewego' i siedziała w domu, to można byłoby się czepiać! Ja widzę wspaniałego sportowca, piękną kobietę, która spełnia swoje marzenia! Więc trzymam kciuki za takich ludzi!!!" - komentuje na facebookowym profilu Anny Leweandowskiej jej fanka.
"Taka kobieta jak Pani ładuje nasze serca uśmiechem i nastraja do tego, żeby być radosnym" - dodaje kolejna.
"Aniu, super jest to co robisz i jak zarażasz ludzi pozytywną energią" - to opinia kolejnej internautki. Jednak z pewną krytyką: "Ale albo poducz się angielskiego, albo skończ go w ogóle używać, bo strasznie kaleczysz oczy...".
Sama Anna Lewandowska obwieściła na profilu, że oficjalnie zaczyna sezon letnich ćwiczeń. O Euro 2016 ani słowa...