Kupowanie losów i udział w loteriach fantowych to zwyczaje od lat towarzyszące Portugalczykom zarówno podczas świąt, jak i na co dzień. W dużych miastach nadal pełno sprzedawców losów, a kioskarze i właściciele barów zachęcają do kupowania zdrapek, z których niektóre gwarantują nagrody rzeczowe i pieniężne.

W ostatnich latach loterie fantowe nasiliły się szczególnie w okresie poprzedzającym Boże Narodzenie. Organizują je nie tylko szkoły, parafie, czy urzędy gmin, ale też liczne stowarzyszenia.

W ciągu ostatnich dwóch lat przybyło też loterii fantowych, w których oferowane są nieruchomości. Większość ich organizatorów to osoby, które znalazły się w trudnej sytuacji finansowejz powodu długów lub choroby.

48-letnia Elsa Carvao, właścicielka domu w Terrugem, w regionie Alentejo, postanowiła zaoferować swoją nieruchomość szczęśliwemu zwycięzcy zorganizowanej przez siebie loterii fantowej, w której losy kosztują 5 i 10 euro.

Władze Portugalskiego Stowarzyszenia Konsumentów (Deco) przestrzegają jednak przed sprzedawaniem nieruchomości w ramach loterii fantowych. Twierdzą, że zarówno nabywcy, jak i organizatorzy takich akcji narażają się na fiasko przedsięwzięcia.